SPR Tarnów odbił się od dna - relacja z meczu SPR Tarnów - UKS Olimp Grodków

W Tarnowie doszło do pojedynku drużyn walczących o utrzymanie się na zapleczu Superligi. Po zaciętej walce, lepsi okazali się gospodarze, którzy zachowali więcej zimnej krwi w końcówce meczu.

Łukasz Szostak
Łukasz Szostak

Stawką meczu pomiędzy SPR Tarnów a Olimpem Grodków były przysłowiowe 4 punkty. Znajdujący się na 12. miejscu tarnowianie, wkraczają w fazę rozgrywek, w której mierzą się z zespołami znajdującymi się w ich zasięgu. Dlatego starcie z dobrze spisującym się beniaminkiem było bardzo ważne dla gospodarzy.

Wynik otworzył lider Olimpu, Michał Piech, jednak cztery kolejne bramki zdobyli gospodarze. Odpowiedź padła dopiero w 7. minucie meczu z rzutu karnego. Trafienie Piecha doprowadziło do wyniku 4:2. Dwubramkowa przewaga utrzymywała się przez kolejne 10 minut spotkania. W tej części meczu, największym zagrożeniem dla Olimpu był Łukasz Szatko, który do 15. minuty zdobył 5 bramek. Dzięki trafieniu Daniela Dutki, przewaga SPR-u wzrosła do 4 bramek. Olimpijczycy nie składali jednak broni. Dzięki bramkom Sebastiana Kolanko i Marcina Biernata, przewaga tarnowian w 23. minucie stopniała zaledwie do jednego oczka. Podopieczni Stanisława Kubali nie stracili jednak głowy i po trafieniach Marcina Basiaka i Miłosza Gabigi, wyszli na 3-punktowe prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:13.

Pierwsze minuty drugiej części meczu były wyrównane. Sytuacja SPR-u pogorszyła się w 40. minucie spotkania. Podopieczni Zdzisława Zielonki zmniejszyli wtedy przewagę do jednej bramki i po trafieniach Ogorzelca i Biernata na tablicy wyników pojawił się rezultat 21:20. Dodatkowo czerwoną kartką ukarany został czołowy strzelec gospodarzy, Łukasz Szatko. Jego miejsce zajął, powracający po kontuzji skrzydłowy, Marcin Wajda. Dzięki jego trafieniom i Jakuba Kowalika SPR w 45. minucie prowadził 23:20. Ostatni kwadrans meczu to gra bramka za bramkę. Tarnowianie dzięki dużemu zaangażowaniu wygrali drugi mecz w tym sezonie.

SPR Tarnów rozegra następne spotkanie we Wrocławiu, gdzie o punkty będzie niezwykle trudno. Szanse na zwycięstwo przyjdą dopiero w meczu na własnym terenie z Ostrovia Ostrów Wlkp. Wtedy tarnowianie będą celowali w trzecią wygraną.

SPR Tarnów - UKS Olimp Grodków 31:29 (16:13)

SPR: Barnaś, Szostak, Ciochoń - Dutka 6, Kowalik 6, Szatko 5, Basiak 5, Jewuła 4, Wajda 3, Gabiga 1, Kubisztal 1, Niemiec, Waligóra, Satriyo, Sokół, Jękot

Olimp: Olichwer, Fiodor, Wasilewicz - Piech 8, Kolanko 6, Biernat M. 4, Smoliński 3, Żubrowski 3, Ogorzelec 2, Biernat T. 2, Dziurot, Górny, Biernat P., Urban, Bujak,

Sędziowali: Szpinda (Zamość), Czochra (Zwierzyniec)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×