Gorazd Škof: Mecz z Wisłą próbą generalną przed wyjazdem na Węgry

W minionym tygodniu Wisła Płock przegrała z węgierskim zespołem Pick Szeged w stosunku 16:26 (8:14). Był to mecz w ramach 1. kolejki grupy H Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Nafciarze w niedzielę zmierzą się w Zagrzebiu z RK Croatia Osiguranje. Opiekun gospodarzy nie lekceważy Wisły, ale jego podopieczni wydają się już myśleć o spotkaniu z SC Szeged Pick.

- Analizowałem w czwartek mecz Wisły Płock z SC Pick Szeged. Trzeba zasadniczo powiedzieć, że rezultat tego pojedynku nie jest właściwym miernikiem możliwości naszego niedzielnego rywala - stwierdził Lino Červar, a następnie dodał: - W rodzimej lidze mistrz Polski gra lepiej, a Mario Bjeliš, który występuje w SC Pick Szeged, powiedział mi, iż Wisła nie prezentuje się tak źle, jakby można sądzić po wyniku.

Zdaniem trenera RK Croatia mocną stroną płockiego zespołu jest obsada bramki, gdyż Marcin Wichary oraz Morten Seier prezentują spore umiejętności. Poza tym szkoleniowiec uważa, iż klasowym zawodnikiem jest skrzydłowy Witalij Nat, który był niegdyś związany z klubem z Zagrzebia. Jednak receptą na zwycięstwo w pojedynku z Wisłą ma być agresywna gra.

- Niedzielne spotkanie jest dla nas niczym innym, jak próbą generalną przed starciem z SC Pick Szeged. Mecz na Węgrzech w roli przyjezdnych, w małej hali z żywiołowymi kibicami, będzie trudny. Jednak należy iść krok za krokiem. najpierw gramy z Wisłą - stwierdził słoweński bramkarz w barwach klubu z Chorwacji, Gorazd Škof.

- Wisła to dobra drużyna, co do tego nie ma wątpliwości, Musimy maksymalnie pracować na boisku w niedzielnym meczu, a potem mamy siedem dni na przygotowania do rywalizacji z SC Pick Szeged (w rzeczywistości sześć - przyp. W.Ś.) - powiedział szczypiorniata Denis Špoljarić.

Komentarze (0)