Jeszcze pięć tygodni temu sytuacja Nafciarzy na europejskiej arenie była zła. Podopieczni Manolo Cadenasa po porażce w Kopenhadze umocnili się w tabeli grupy B na czwartej lokacie, mając na swoim koncie ledwie jedno zwycięstwo i trzy porażki. - Wiadomo, że Vive, THW czy Kolding to dobre zespoły o uznanej marce, ale jesteśmy zdenerwowani, bo ciągle przegrywamy te mecze minimalnie. Każdy chce zwyciężać i my mieliśmy ku temu okazję, została ona jednak przez nas zmarnowana - nie krył wówczas skrzydłowy wicemistrzów Polski, Adam Wiśniewski.
Listopadowe mecze sytuację Wisły zmieniły diametralnie. Płocczanie dwukrotnie pokonali FC Porto Vitalis, a KIF Kolding dwa razy wygrało z Vive Targami Kielce, by tydzień później wrócić na tarczy z Portugalii. Z trzech pierwszych drużyn tabeli bezbłędne było tylko THW Kiel. Mistrzom Niemiec w szczytowej dyspozycji jednak nie są i gdyby Nafciarze byli w stanie pokonać wyżej notowanego rywala, ich strata do pierwszego miejsca w grupie skurczyłaby się do dwóch oczek.
- Tym razem nasze zwycięstwo będzie wielką niespodzianką, jednak każdy oczekuje od nas dobrego spotkania, na poziomie Ligi Mistrzów. Ci zawodnicy, którzy pojechali do Kiel, muszą dać z siebie maksimum - mówi Cadenas na łamach oficjalnego serwisu Nafciarzy. Gospodarze są zdecydowanym faworytem nadchodzącego meczu, podobnie było jednak też na początku fazy grupowej, kiedy Kilończycy w Orlen Arenie zwyciężyli minimalnie, korzystając z fatalnego błędu Ivana Milasa.
Sytuacja Wisły nie jest dobra. Z powodu kontuzji przeciwko THW nie zagrają Paweł Paczkowski, Mariusz Jurkiewicz, Valentin Ghionea oraz Kamil Syprzak. W takim składzie płocczanie potrafili dwa razy pokonać szczypiornistów z Porto. Większym kłopotem są problemy zdrowotne Petara Nenadicia i Marcina Lijewskiego, którzy do meczu przystąpią, ale trudno oczekiwać od nich gry na sto procent możliwości.
O tym, że zespół Alfreda Gislasona nie jest nietykalny, przekonali przed tygodniem szczypiorniści Flensburga, pokonując mistrzów Niemiec we własnej hali. W Lidze Mistrzów zaś lanie byli w stanie spuścić Kilończykom gracze Vive, odsyłając utytułowanego rywala do domu po wygranej różnicą pięciu trafień. Z THW można walczyć, Wisła musi jednak pokazać pełnię swoich możliwości. Walka o czołowe miejsce w grupie wciąż jest możliwa.
Portal SportoweFakty.pl zaprasza na tekstową relację LIVE z pojedynku THW Kiel - Orlen Wisła Płock, który odbędzie się 1 grudnia o godz. 14.30.
THW Kiel - Orlen Wisła Płock / 01.12.2013 godz. 14:30
Tabela grupy B
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain HB | 14 | 13 | 0 | 1 | 455:385 | 26 |
2 | MOL-Pick Szeged | 14 | 9 | 2 | 3 | 411:397 | 20 |
3 | SG Flensburg-Handewitt | 14 | 7 | 1 | 6 | 378:370 | 15 |
4 | HBC Nantes | 14 | 5 | 4 | 5 | 421:408 | 14 |
5 | HC Motor Zaporoże | 14 | 5 | 1 | 8 | 413:412 | 11 |
6 | RK PPD Zagrzeb | 14 | 4 | 3 | 7 | 359:388 | 11 |
7 | Skjern Handbold | 14 | 3 | 2 | 9 | 398:439 | 8 |
8 | Celje Pivovarna Lasko | 14 | 3 | 1 | 10 | 380:416 | 7 |
ed. I to te lepsze pół