W Kaliszu walka o podium, hit we Wrocławiu - zapowiedź 12. kolejki I ligi mężczyzn gr. B

W najbliższej kolejce sympatyków handballu w pierwszoligowym wydaniu czeka kilka interesujących meczów. Najciekawiej zapowiada się pojedynek w Kaliszu, czołowe drużyny zmierzą się także we Wrocławiu.

Do najciekawszego spotkania kolejki dojdzie w Kaliszu, gdzie naprzeciw siebie staną czołowe zespoły I ligi. W tym przypadku siły wydają się być wyrównane. MKS Kalisz i AZS Przemyśl dysponują zbliżonym potencjałem. W ostatnim czasie lepiej prezentują się kaliszanie, którzy pewnie pokonują kolejnych rywali, porażka z mocnym Viretem nie była niespodzianką. Nieco gorzej wiedzie się przemyślanom, którzy ostatnie mecze z czołowymi drużynami zakończyli wysokimi porażkami, w spotkaniach ze słabszymi rywalami również nie zachwycili. Faworytem tego spotkania będzie MKS Kalisz.

Interesująco zapowiada się także pojedynek we Wrocławiu, gdzie Śląsk podejmie Olimpię Piekary Śląskie. Pomimo niewielkiej różnicy lokat dzielącej w tabeli oba zespoły zdecydowanym faworytem tego pojedynku są podopieczni Aleksandra Malinowskiego. Wojskowi w tym sezonie nie zaznali jeszcze smaku porażki, natomiast Olimpia nie najlepiej spisuje się w pojedynkach z czołowymi drużynami. Punktów w spotkaniach z wyżej notowanymi rywalami nie potrafią także zdobywać gracze Olimpu Grodków. Tym razem rywalem beniaminka będzie Viret CMC Zawiercie. W tym sezonie zespół Zdzisława Zielonki w pucharowym pojedynku pokonał zawiercian, jednak Viret ten mecz potraktował ulgowo. W walce o ligowe punkty o odpuszczaniu mowy być nie może.

Śląsk Wrocław podtrzyma serię spotkań bez porażki?
Śląsk Wrocław podtrzyma serię spotkań bez porażki?

Kłopotów z powiększeniem swojego dorobku punktowego nie powinny mieć KSSPR Końskie i Siódemka Miedź Legnica. Drużyna prowadzona przez Michała Przybylskiego zmierzy się na wyjeździe z AZS UMCS Lublin. Akademicy, którzy w minionej kolejce nie sprostali Anilanie Łódź, wydają się być bez szans w starciu z rozpędzonym zespołem z Końskich. Na wyjazdowe zwycięstwo liczą także podopieczni Piotra Będzikowskiego, którzy w Sosnowcu będą chcieli zrehabilitować się za ostatnią niespodziewaną porażkę. Pokonanie beniaminka nie wydaje się być zadaniem zbyt trudnym.

Do spotkań niezwykle istotnych dla losów utrzymania dojdzie w Łodzi i Ostrowie Wlkp. Piłkarze ręczni Anilany, po premierowym zwycięstwie w minionej kolejce, staną przed kolejną doskonałą okazją do powiększenie swojego skromnego dorobku punktowego. Rywalem łodzian będzie SPR Tarnów. Podopieczni Stanisława Kubali znajdują się w równie trudnej sytuacji i aby myśleć o utrzymaniu nie mogą przegrać. Nieco lepiej wiedzie się Ostrovii i ŚKPR-owi Świdnica. Zespoły te jednak wciąż balansują nad strefą spadkową. Zwycięzca tego meczu znajdzie się w bardziej komfortowej sytuacji.

Wyniki wszystkich spotkań I ligi mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Grupa B - 12. kolejka
AZS UMCS Lublin - KSSPR Końskie - 7.12 godz. 18.00
SPR Zagłębie Sosnowiec - MSPR Siódemka Miedź Legnica - 7.12 godz. 18.00
MKS Kalisz - AZS Przemyśl - 7.12 godz. 18.00
UKS Olimp Grodków - Viret CMC Zawiercie - 7.12 godz. 18:00
WKS Śląsk Wrocław - GKS Olimpia Piekary Śląskie - 7.12 godz. 18.00
KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - ŚKPR Świdnica - 7.12 godz. 17:00
Anilana PŁ UŁ Łódź - SPR Tarnów - 7.12 godz. 17.30

#DrużynaMZZpkPpkPBramkiPkt
1. MSPR Siódemka Miedź Legnica 15 10 2 1 2 453:392 35
2. Ostrovia Ostrów Wielkopolski 15 10 1 1 3 435:411 34
3. KS Stal Gorzów 15 10 1 1 3 451:391 33
4. WKS Grunwald Poznań 15 10 1 1 3 397:378 33
5. WKS Śląsk Forza Wrocław 14 1 1 1 4 354:321 27
6. MKS Wieluń 15 6 2 0 7 394:383 22
7. Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 15 6 0 1 8 417:447 19
8. UKS Olimp Grodków 15 3 4 1 7 376:411 18
9. AZS UZ Zielona Góra 15 5 0 1 9 405:430 16
10. Politechnika Anilana Łódź 15 4 0 1 10 423:424 13
11. Real Astromal Leszno 15 3 0 0 12 360:413 9
12. SPR Bór Oborniki Śląskie 14 2 0 1 11 403:467 7

Komentarze (1)
avatar
PyraZPolaCebuli
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli kaliszanie przypomną sobie mecz z Olimpia i go powtórzą, to AZS polegnie. Martwi ilość absencji w MKS. To może w znacznym stopniu przeszkodzić