Mistrzynie świata za mocne - relacja z meczu Norwegia - Polska

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych uległa Norwegii w spotkaniu kończącym fazę grupową mistrzostw świata. Biało-czerwone w 1/8 finału zmierzą się z Rumunią.

Polskie szczypiornistki fazę grupową zakończyły na 3. miejscu. Podopieczne Kima Rasmussena pewnie pokonały egzotyczne rywalki, natomiast musiały uznać wyższość czołowych europejskich zespołów - Hiszpanii i Norwegii. Biało-czerwone nie będą miały łatwej drogi do strefy medalowej, bowiem już w 1/8 finału zmierzą się z teoretycznie mocniejszym przeciwnikiem.

Biało-czerwone w pierwszej połowie spotkania potwierdziły, że nieprzypadkowo znalazły się na mistrzostwach świata. Polki od początku dobrze prezentowały się w defensywie, Norweżki miały spore problemy z wypracowaniem dogodnych pozycji rzutowych. Po trafieniu ze skrzydła Katarzyny Koniuszaniec nasze szczypiornistki prowadziły 3:2. Z upływem czasu inicjatywę przejęły rywalki. Biało-czerwonym, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, przydarzały się przestoje. Polki nie mogły liczyć na łatwe zdobywanie bramek, jednak po faulach rywalek sędziwie często wskazywali na linię siódmego metra. Rzuty karne w pierwszej połowie bezbłędnie egzekwowała Karolina Semeniuk-Olchawa. W zespole mistrzyń świata z drugiej linii efektownymi rzutami popisywała się Linn Jorum Sulland, natomiast w bramce świetnie prezentowała się Katrine Lunde. W końcówce pierwszej połowy rywalki wypracowały trzybramkowe prowadzenie. Zespoły zeszły do szatni przy stanie 13:10.

Postawa biało-czerwonych w pierwszej połowie mogła napawać optymizmem przed drugą częścią zawodów. Druga połowa rozpoczął się niezwykle optymistycznie. Rzut karny obroniła Anna Wysokińska, a straty efektownym rzutem z drugiej linii zmniejszyła Alina Wojtas. Polki starały się gonić wynik, jednak skutecznie w odrabianiu strat przeszkadzała świetnie dysponowana bramkarka Katrine Lunde. Norweska golkiperka dwukrotnie zatrzymała rzuty naszych szczypiornistek z linii siódmego metra. W tak wyrównanym spotkaniu skuteczne wykonywanie rzutów karnych jest niezwykle istotne. Oba zespoły popisywały się efektownymi zagraniami, prezentując wysokie umiejętności. Polki miały też spore problemy ze skutecznym wyprowadzeniem szybkich akcji po udanych zagraniach w defensywie. Kilka świetnie zapowiadających się kontrataków zostało zaprzepaszczonych. To pozwoliło rywalom na utrzymywanie skromnej przewagi. W końcówce spotkania biało-czerwone nieco się pogubiły, grały zbyt chaotycznie i nieskutecznie. Wykorzystały to Norweżki pieczętując piąte zwycięstwo na serbskim mundialu 23:18.

Norwegia - Polska 23:18 (13:10)
Polska:

Anna Wysokińska - Iwona Niedźwiedź 3, Katarzyna Koniuszaniec 2, Kinga Grzyb 1, Agnieszka Jochymek 1, Monika Stachowska, Patrycja Kulwińska 2, Karolina Kudłacz 1, Alina Wojtas 4, Kinga Byzdra, Karolina Szwed-Orneborg, Karolina Semeniuk-Olchawa 4, Małgorzata Stasiak, Karolina Siódmiak.

Norwegia: Silje Solberg, Katrine Lunde - Mari Molid, Ida Alstad 3, Heidi Loke 4, Tonje Nostvold, Karoline Dyhre Breivang, Isabel Blanco, Anja Hammerseng-Edin 2, Linn Jorum Sulland 6, Veronica Kristiansen, Kristin Riegelhuth-Korenl 2, Nora Mork 4, Camilla Herrem, Sanna Solberg 2.

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Norwegia 5 5 0 0 142:90 10
2 Hiszpania 5 4 0 1 130:91 8
3 Polska 5 3 0 2 141:95 6
4 Angola 5 2 0 3 135:123 4
5 Argentyna 5 1 0 4 102:141 2
6 Paragwaj 5 0 0 5 55:165 0

Komentarze (40)
avatar
JIIIS
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duzo by mozna napisac o wczorajszym meczu, duzo dobrego ale i pare lyzek dziegciu tez by sei znalazlo..
Generalnie jest lepiej niz dobrze.
ALE.. tak jak pisze Observator - misja RUMUNIA !!
Pow
Czytaj całość
avatar
Observator
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No właśnie - co by było ?!
Ale następczynie (Matuszczyk, Drabik i Szarawaga* już się ogrywają).
Będą też leworęczne rozgrywające - trzeba je wprowadzać stopniowo !
A co by było gdyby Angola mia
Czytaj całość
avatar
anglik
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
brawo dziewczyny. Gdybyśmy mieli taką kołowa jak Norweżki - świat nasz :) 
avatar
Anty Syf
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Czyli w Europie nadal bez znaczenia jesteśmy. 
avatar
Grieg
13.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Wydaje się że na następnym turnieju będą walczyć o pierwszą 4" Czytaj całość