Pogrom w Olsztynie - relacja z meczu Warmia Traveland Olsztyn - SMS ZPRP Gdańsk

W pierwszym tegorocznym meczu I ligi [tag=2663]Warmia Traveland Olsztyn[/tag] podejmowała [tag=2699]SMS ZPRP Gdańsk[/tag]. Olsztynianie chcieli zrewanżować się za jesienną porażkę w Trójmieście.

Goście z Trójmiasta przyjechali w mocno okrojonym składzie. Trener Dariusz Tomaszewski nie mógł zabrać kilku kontuzjowanych graczy z czego chcieli wykorzystać Warmiacy. Podopieczni Karola Adamowicza chcieli zrewanżować się za porażkę w pierwszym meczu 29:34. Pomóc w osiągnięciu tego celu miał nowy nabytek olsztynian Dominik Droździk - zawodnik, który w przeszłości występował w Superlidze w barwach NMC Powenu Zabrze i Siódemki Miedzi Legnica.

Początek był w miarę wyrównany, do 5. minuty był remis 3:3. Jak się później okazało był to najbardziej korzystny wynik dla gości z Gdańska. Warmiacy bezlitośnie zaczęli wykorzystywać bardzo proste błędy gości, a bramkarze SMS-u co chwilę wyciągali piłkę z siatki. W tym meczu zabójczo skuteczny był duet Kryszeń - Kopyciński. Pierwszy z nich rzucił osiem bramek, drugi zdobył jedną mniej. Olsztyńscy skrzydłowi mogli liczyć na wsparcie kolegów ze środka boiska. W tej strefie najskuteczniejszy był Karol Królik, a w bramce nie do przejścia był Mateusz Gawryś. Tylko w pierwszych 10 minutach obronił cztery sytuacje "sam na sam". Beznadziejną sytuację gości starał się ratować Michał Potoczny, ale mimo jego dobrej skuteczności pierwsza połowa zakończyła się wyraźną przewagą Warmii 22:9.

Druga połowa była tylko dopełnieniem tego, co Warmiacy rozpoczęli w pierwszych trzydziestu minutach. Zawodnicy z Olsztyna co chwilę trafiali do bramki SMS-u dzięki czemu trener Adamowicz mógł wprowadzić do gry kolejnych rezerwowych: Michała Sikorskiego i Oskara Kempińskiego, którzy również trafiali do siatki. Sporo czasu na parkiecie spędził nowy zawodnik Warmii Dominik Droździk. Choć przez większość meczu koncentrował się głównie na zadaniach defensywnych i jemu w końcówce udało się rzucić bramkę. Goście grali bardzo niepewnie i nie potrafili zdobyć bramki w najprostszych sytuacjach. Nie potrafili też wykorzystać ani jednego rzutu karnego. W ostatnich pięciu minutach zawodnicy Warmii nie byli już tak skoncentrowani jak przez większość spotkania, dzięki czemu gdańszczanie rzucili cztery bramki i trochę poprawili i tak bardzo niekorzystny wynik. W pierwszym tegorocznym meczu I ligi Warmia Traveland Olsztyn rozgromiła SMS ZPRP Gdańsk 39:20.

Warmia Traveland Olsztyn - SMS ZPRP Gdańsk 39:20 (22:9)
Warmia:

Gawryś, M.Koledziński - Królik 8, Kryszeń 8, Kempiński 1, Kopyciński 7, Deptuła 5, S.Koledziński, Hegier 4, Wojciechowski 3, Sikorski 2, Droździk 1, Bonk.
Karne: 2/2
Kary:
6 min.

SMS ZPRP: Dyszer, Glabik - Szopa, Gąsiorek, Gasin 1, Potoczny 6, Czarnecki 2, Chyła 4, Pedryc 4, Matuszak, Grzegorek 1, Orzechowski 2.
Karne: 0/2
Widzów:

100

Źródło artykułu: