Góralki znów zaskoczą? - zapowiedź 14. kolejki PGNiG Superligi kobiet

W weekend szczypiornistki PGNiG Superligi kobiet rozegrają 14 serię spotkań. Najciekawiej zapowiada się pojedynek w Szczecinie, gadzie tamtejsza Pogoń Baltica podejmie Olimpię-Beskid Nowy Sącz.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Start Elbląg - MKS Selgros Lublin / 19.01, g. 17.30

Oceniając dwa ostatnie występy Startu Elbląg można powiedzieć, że podopieczne Antoniego Pareckiego wracają na właściwe tory. Jednak czy to wystarczy, żeby sprawić niespodziankę w pojedynku z mistrzyniami Polski? Lublinianki od początku roku wygrywają wszystkie spotkania i do Elbląga również pojadą w roli faworyta. Personalnie obie siódemki prezentują się bardzo dobrze, stąd niedzielne zawody mogą być bardzo emocjonujące. Dużo zależeć będzie od gospodyń oraz ich motywacji. Sporym atutem będzie przewaga własnej hali. W pierwszym meczu padły aż 72 bramki, co było rekordem w pierwszej części sezonu.

Tak było w pierwszym meczu:
MKS Selgros Lublin - Start Elbląg 40:32

SPR Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 18.01, g. 17.00

To będzie hit 13 serii spotkań. Ambitna Pogoń Baltica Szczecin zmierzy się z nieprzewidywalną Olimpią-Beskid Nowy Sącz, która w poprzedniej kolejce potrafiła utrzeć nosa koszalińskim Akademiczkom. Gospodynie zrobią zapewne wszystko, żeby przed własną publicznością wygrać, ale ich rywalki potrafią zaskoczyć. Co ciekawe obie siódemki mają taką samą liczbę punktów. Stawką sobotniego pojedynku będzie więc piąte, a przy korzystnym rozstrzygnięciu w spotkaniu Start Elbląg - MKS Selgros Lublin, nawet czwarte miejsce w tabeli. Jest więc o co walczyć. Już pierwszy pojedynek między tymi zespołami dostarczył wielkich emocji. Góralki wygrały wówczas różnicą jednej bramki.

Tak było w pierwszym meczu: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Pogoń Baltica Szczecin 27:26
Czy Góralki pójdą za ciosem i pokonają również szczecińską Pogoń? Czy Góralki pójdą za ciosem i pokonają również szczecińską Pogoń?
Energa AZS Koszalin - SPR Olkusz / 18.01, g. 16.00

Podrażnione po porażce w Nowym Sączu koszalinianki, będą miały okazję, żeby wyładować sportową złość na olkuskim beniaminku. Być może zimny prysznic był potrzebny Akademiczkom i teraz wrócą one do gry, którą prezentowały od początku roku. - Kolejna wygrana mogłaby przynieść hurraoptymizm, a trzeba po prostu trenować, walczyć i wygrywać kolejne mecze - mówi Sylwia Lisewska. Pytanie tylko, czy beniaminek okaże się łatwym przeciwnikiem, czy też postawi gospodyniom trudne warunki. Jakikolwiek inny wynik, jak pewna wygrana Energi, będzie sensacją. SPR-owi może nie pomóc ani dobra postawa bramkarki Iwony Staś, ani też rozgrywającej Pauliny Marszałek.

Tak było w pierwszym meczu:
SPR Olkusz - Energa AZS Koszalin 25:30

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów / 18.01, g. 19.30

Sobotnie starcie w Lubinie można określić mianem pojedynku Dawida z Goliatem. I nie ma w tym przesady jeśli spojrzeć na ligową tabelę. Zagłębie radzi sobie w tym roku całkiem dobrze. Do drugiego Vistalu Gdynia Miedziowe tracą tylko punkt, ale mają o  jeden mecz rozegrany mniej. Tymczasem Ruch okupuje przedostatnie miejsce w tabeli z przewagą jednego oczka nad SPR-em Olkusz. To jednak chluby Niebieskim nie przynosi. W ostatnim meczu podopieczne Janusza Szymczyka wysoko przegrały z Vistalem, co potwierdziło ich kiepską formę. Nawet dobra dyspozycja strzelecka Katarzyny Sadowskiej może nie pomóc w Lubinie. Zagłębie celuje w mistrzostwo Polski, dlatego nie może pozwolić sobie na stratę punktów w takim meczu.

Tak było w pierwszym meczu:
Ruch Chorzów - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 24:29

Vistal Gdynia - Piotrcovia Piotrków Trybunalski / 18.01, g. 16.00

Podobnie jak Zagłębie nie może oddać punktów Ruchowi, tak samo Vistalowi Gdynia nie wypada nie wygrać pojedynku z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Gdynianki czują już na swoim plecach oddech Miedziowych, a przecież ich celem jest mistrzostwo Polski. Nie mogą również pozwolić liderowi rozgrywek uzyskać zbyt dużej przewagi. W poprzedniej kolejce piotrkowianki przegrały z MKS-em Selgros Lublin i tylko dzięki Agacie Wypych, bez której trudno sobie wyobrazić tego zespołu, różnica nie była jeszcze większa. Z kolei szczypiornistki z Trójmiasta przywiozły dwa punkty z Chorzowa i w sobotnim meczu chcą powtórzyć ten wyczyn. Pierwszy pojedynek obu siódemek zakończył się zaskakująco niskim wynikiem.

Tak było w pierwszym meczu:
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Gdynia 17:18

KPR Jelenia Góra: pauzuje

Czy Olimpia-Beskid wygra w Szczecinie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×