Bartłomiej Helman: Nie obchodzą nas spekulacje

Anilana PŁ UŁ Łódź nie zdołała pokonać ekipy Viretu CMC Zawiercie. Po meczu łódzki rozgrywający, Bartłomiej Helman powiedział co było przyczyną tej porażki.

Agnieszka Rutkowska
Agnieszka Rutkowska
Pierwsza połowa w wykonaniu łódzkich szczypiornistów z pewnością zaskoczyła wielu znawców pierwszoligowych zmagań. Podopieczni Józefa Kulika na przerwę schodzili do szatni z przewagą 17:12. Jednak druga połowa okazała się decydująca. Ekipa Viretu CMC Zawiercie pokonała gospodarzy 34:28. Według łódzkiego rozgrywającego było kilka czynników tej porażki. - Myślę, że w ostatnich minutach zabrakło nam zdrowia. Praktycznie cały mecz na parkiecie występowaliśmy jedną siódemką. W pierwszej połowie dosyć wysoko postawiliśmy poprzeczkę, graliśmy mocno w obronie. W drugiej partii widać było, że trochę osłabliśmy, pojawiało się sporo kar i nie mogliśmy grać w komplecie. Szkoda, strasznie szkoda. Jednak trzeba walczyć o punkty, w każdym spotkaniu. Staramy się robić progres z meczu na mecz. Widać, że powoli nam się to udaje - powiedział Bartłomiej Helman.
Bartłomiej Helman (z prawej) jest jednym z filarów łódzkiej drużyny Bartłomiej Helman (z prawej) jest jednym z filarów łódzkiej drużyny
Zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu była drużyna z Zawiercia, która zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy B. Szczypiorniści Anilany PŁ UŁ Łódź plasują się na przedostatniej, 13. pozycji. Mimo tego, wykazali się wielką wolą walki. - W meczu z nami prawie każdy jest faworytem. Ale nas nie obchodzą spekulacje innych ludzi. My chcemy pokazywać dobrą piłkę ręczną, chcemy trenować i ogrywać się na tym poziomie - wyjaśnił zawodnik Anilany.

Już po dziesięciu minutach spotkania łódzki skrzydłowy, Szymon Jakubiec otrzymał od sędziów czerwoną kartkę za faul na Arkadiuszu Kowalskim. W drugiej połowie kartonik w tym samym kolorze zobaczył zawodnik Zawiercia - Lesław Kąpa. Szczypiornista Anilany nie chce komentować decyzji arbitrów. - Według mnie czerwona kartka, którą dostał Szymon była słuszna. Jednak nie zwykłem oceniać pracę sędziów, od tego są inni ludzie - komentuje Helman.

Jak równy z równym - relacja z meczu Anilana PŁ UŁ Łódź - Viret CMC Zawiercie

W meczu z podopiecznymi Giennadija Kamielina wyróżniał się niewątpliwie zdobywca dziesięciu bramek - Tomasz Wawrzyniak oraz dobrze prowadzący grę, skromny i chwalący cały zespół  - Helman. - Bardzo dobrze w spotkaniu z Zawierciem zagrał Tomek. Rzucił wiele bramek i asystował przy wielu akcjach. Ja o swojej pracy staram się nie mówić. Myślę, że cały zespół zagrał dobrze w obronie. Ten element funkcjonował prawidłowo w pierwszej połowie, a w drugiej części meczu niestety go zabrakło, dlatego przegraliśmy - podsumowuje szczypiornista.

Reprezentacja polskich szczypiornistów zakończyła zmagania w mistrzostwach Europy na 6. miejscu. Jak ocenia ich występ młody rozgrywający z Łodzi? - Uważam, że powinniśmy być dumni z chłopaków, ponieważ pokazali kawał charakteru w każdym meczu. Walczyli jak równy z równym, zaprezentowali to chociażby w spotkaniu z Chorwatami. Należy być dumnym z występu też tych młodych zawodników, którzy również prezentowali bardzo dobry poziom gry - stwierdził rozgrywający.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Czy Anilana UŁ PŁ Łódź utrzyma się w pierwszoligowych rozgrywkach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×