Malborska drużyna do Bydgoszczy zawitała bez Damiana Piórkowskiego, który w końcowych minutach inaugurującego zmagania w 2014 roku starcia z MKS-em Poznań doznał poważnej kontuzji kolana. Do składu Pomezanii wracał zaś Grzegorz Perwenis, który od blisko roku leczył podobny uraz kolana i w meczu z Akademikami miał ponownie zagrać na pierwszoligowych parkietach.
Drużyna Igora Stankiewicza w sobotni wieczór była zdecydowanym faworytem rywalizacji. W pierwszej rundzie rozgrywek Pomezania wysoko rozbiła bowiem bydgoskiego beniaminka (48:24) i w rewanżowym meczu można było spodziewać się powtórki. Pierwsza część spotkania nie zwiastowała jednak łatwego zwycięstwa gości. Czujna brona Akademików nie pozwalała rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Zawodnicy Jarosława Knopika skutecznie punktowali zaś przyjezdnych i w efekcie zeszli na przerwę prowadząc 10:8.
Po zmianie stron Pomezania pokazała jednak zupełnie odmienne oblicze, bez najmniejszych problemów raz po raz rozmontowując defensywę rywali. Skutecznością błysnęli Marek Boneczko i Wojciech Lipiński, dobrą zmianę w bramce dał też Przemysław Kądziela i w efekcie w 47. minucie ekipa trenera Stankiewicza wygrywała już 22:13. - W szatni powiedzieliśmy sobie kilka mocniejszych słów i to podziałało - powiedział opiekun malborskiej ekipy.
Pomezania zwyciężyła ostatecznie 30:19, dzięki czemu utrzymała 3. miejsce w tabeli I ligi gr. A. Bydgoska drużyna z dorobkiem dwóch punktów zamyka zestawienie.
AZS UKW Bydgoszcz - Polski Cukier-Pomezania Malbork 19:30 (10:8)
AZS UKW:
Makowski, Paulus - Łyszczarz 1, Zakrzewski 3, Andrzejewski 2, Wiśniewski 4, Zaborowski 1, Matlach 5, Wojdak 3 oraz Kocikowski, Bieranowski, Kowalczyk, Orędowicz, Burczyński, Kłos, Siekacz.
Kary: 2 min.
Karne: 0/0.
Polski Cukier-Pomezania: R. Kądziela, P. Kądziela - Jaszczyński 1, Cielątkowski 2, Kawczyński 1, Hanis 1, Suwisz 3, Cieślak 4, Baraniak 1, Miedziński 1, Derdzikowski 3, Lipiński 7, Boneczko 6 oraz Babicki, Perwenis.
Kary: 6 min.
Karne: 1/2.
Sędziowali: Jarosław Czamański oraz Michał Witt (woj. wielkopolskie).
Widzów: 50.