Nafciarze grają z Piotrkowianinem: Pamiętamy co wydarzyło się rok temu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę szczypiorniści Orlen Wisły Płock przyjmą we własnych progach graczy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Zeszłoroczne wydarzenia sprawiają, że mecz ten będzie miał szczególne znaczenie.

6 lutego 2013, mecz 15. kolejki PGNiG Superligi między liderującą tabeli i niepokonaną Orlen Wisłą Płock a walczącym o utrzymanie Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Zdecydowanym faworytem starcia w Orlen Arenie są gospodarze, niespodziewanie jednak to goście wyjeżdżają z Płocka z kompletem punktów. Opuszczających halę podopiecznych Tadeusza Jednoroga żegnają gwizdy i buczenie kibiców, piotrkowianie wygraną zainkasowali bowiem korzystając na spóźnieniu zespołu medycznego i luki w regulaminie rozgrywek, po chwilowym pobycie na parkiecie schodząc do szatni.

Zwykły mecz sezonu 2012/13 zakończył się więc jednym z największych skandali ostatnich lat w polskim szczypiorniaku. Odwołania Nafciarzy nie przyniosły weryfikacji wyniku spotkania, doprowadziły jednak do zmiany zapisu w regulaminie ligi. W sobotę, po ponad rocznej przerwie, Piotrkowianin ponownie zawita w progi Orlen Areny, o powtórce wydarzeń z lutego 2013 roku nie będzie jednak mowy.

- Całe szczęście teraz przepisy zostały już zmienione i do czegoś takiego nie dojdzie. Wtedy Piotrkowianin wygrał przy zielonym stoliku, kompletnie nie fair play. Każdy z nas pamięta te wszystkie wydarzenia i z pewnością będzie pamiętał także i w tym meczu - mówi skrzydłowy Wisły, Adam Wiśniewski.

Nafciarze w sobotni wieczór będą chcieli za wszelką cenę zrewanżować się rywalom za wydarzenia z poprzedniego sezonu. Piotrkowianie na żadną taryfę ulgową nie będą mogli liczyć, mimo że do Płocka zawitają już pod wodzą innego szkoleniowca. - Szkoda, że zabraknie trenera Jednoroga, który wtedy tak bardzo zadecydował o wyniku. Teraz trenerem jest tam Rafał Kuptel i można powiedzieć, że pewnie oberwie mu się za swojego poprzednika - dodaje z uśmiechem Wiśniewski.

Sobotnie spotkanie zaplanowane zostało na godz. 16:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację live z tego oraz pozostałych weekendowych meczów!

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (22)
endriu122
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętamy - czy to coś zmieni ,cz jest to nawoływanie do jawnej agresji a może do samosądu czy innej durnoty?  
Neon93x
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję na występ w dużym wymiarze czasowym Montoro. Ciekaw jestem Całujka, bo nie miał okazji zaprezentować jeszcze swoich umiejętności. I przede wszystkim Adaś Morawski. Bez względu na w Czytaj całość
avatar
- - -
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Nie mogę się doczekać tego meczu. Ale trenera Nosorożca faktycznie brak.  
avatar
Zaporoże
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
JA TEŻ PAMIĘTAM  
avatar
Darkangel
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
13
Odpowiedz
Wisła,Wisła z .... trysła !!! Od zawsze byliście leszczami i tak już pozostanie. Jedyny klub w polskiej lidze którego nigdzie nie lubią !!! Ps.Wiśniewski (średniej jakości skrzydłowy) za Kupte Czytaj całość