Głogowianie minimalnie lepsi w Gdańsku (relacja)

Już po raz trzeci w sezonie gdańscy akademicy przegrywają spotkanie różnicą jednej bramki. Tym razem AZS AWFiS uległ przed własną publicznością Chrobremu Głogów 22:23 (11:13). Do ostatniej minuty rozstrzygały się losy spotkania, jednak rzutu karnego nie wykorzystali gospodarze, a chwilę później bramkę z rzutu karnego na wagę zwycięstwa rzucili głogowianie.

Paweł Skwarło
Paweł Skwarło

Dla uczczenia pamięci tragicznie zmarłego kolegi z drużyny Bartosza Bigdy gdańscy zawodnicy wyszli na rozgrzewkę w czarnych koszulkach z jego imieniem i nazwiskiem oraz numerem 21.

Początek spotkania to bardzo wyrównana gra obu zespołów. Bardzo twarde warunki postawiono w obronie, stąd często dyktowane rzuty karne – w całym meczu było ich 13!

Na 12 min. przed końcem pierwszej połowy, po bramce Michała Wysokińskiego gdańszczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie (8:6). Ostatnie minuty pierwszej odsłony należały jednak do gości, którzy najpierw wyrównali, by do szatni zejść z dwoma trafieniami przewagi.

W drugiej połowie od początku zaatakowali goście, w 37 min. objęli najwyższe tego dnia prowadzenie (12:16). W szeregach gdańszczan z rzutów karnych nie mylił się powołany do seniorskiej kadry Damian Kostrzewa. Kolejne minuty to utrzymywanie przez przyjezdnych niewielkiej przewagi i próba odrobienia strat przez podopiecznych Daniela Waszkiewicza. Przełom nastąpił w 52. min. kiedy po potężnym rzucie z podłoża Łukasza Masiaka akademicy zdołali doprowadzić do remisu (20:20), a chwilę później drugi z powołanych do kadry gdańszczan Piotr Chrapkowski wyprowadził gospodarzy na prowadzenie (21:20).

Na odpowiedź podopiecznych Jarosława Cieślikowskiego nie trzeba było długo czekać. Najpierw trafił Mikołaj Szymyślik, później Ireneusz Żak i na tablicy pokazał się wynik (21:22) dla głogowian. Na szczęście dla akademików remisową bramkę zdobył dobrze dysponowany tego dnia Masiak.

Prawdziwy dramat rozegrał się w ciągu ostatnich 120 sekund. Za obronę w polu bramkowym sędziowie podyktowali rzut karny, który został obroniony przez gdańskiego bramkarza. Chwilę później taka sama sytuacja jest po drugiej stronie boiska. Myli się skuteczny egzekutor rzutów karnych Damian Kostrzewa. Chrobry wyprowadza kontrę, Łukasz Stodtko rzuca prosto w twarz Mateusza Zimakowskiego, piłka trafia w ręce Marka Świtały, który jest faulowany. Mirosław Baum i Marek Góralczyk są jednomyślni w decyzji – rzut karny na bramkę zamienia Mikołaj Szymyślik i rozbrzmiewa końcowa syrena.

AZS AWFiS: Sokołowski, Zimakowski – Chrapkowski 4, Fogler 2, Pilch 3, Wysokiński 1, Masiak 4, Kostrzewa 5, Ćwikliński 2, Ringwelski 1, Sulej , Bednarek, Olęcki

Chrobry Głogów: Pitoń, Musiał Zapora – Kuta 3, Szymyślik 4, Łucak 1, Żak 5, Świtała 4, Stodtko 3, Piotrowski 1, Misiaczyk 1, Paluch 1, Wita

Kary:
AZS AWFiS: 4 min.
Chrobry: 12 min.

Sędziowali: Mirosław Baum/Marek Góralczyk (Warszawa/Świętochłowice)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×