Chrobry Głogów poważnie osłabiony w Legionowie

Bez trzech podstawowych zawodników wystąpi w sobotnim meczu 15. kolejki PGNiG Superligi w Legionowie SPR Chrobry Głogów. - Czeka nas trudne zadanie - mówi trener Krzysztof Przybylski.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Których zawodników zabraknie w składzie głogowian w Legionowie? Do pełni sił nie powrócił jeszcze Dominik Płócienniczak, który na początku okresu przygotowawczego doznał kontuzji nogi. Ze składu wypadli ponadto obrotowy Bartosz Witkowski i rozgrywający Anton Prakapenia. - Jedziemy poważnie osłabieni, bez trzech podstawowych obrońców grających w centralnym obszarze boiska. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, mamy troszeczkę problemów zdrowotnych - stwierdza na łamach oficjalnej strony klubowej trener Przybylski.

Szczególnie widoczny może być brak Witkowskiego i Prakapenii. Pierwszy z nich to lider defensywy Chrobrego, białoruski rozgrywający to natomiast jedna z czołowych strzelb ligi. - Antek jest jednym z tych rozgrywających, którzy mają duży wpływ na naszą grę w ataku pozycyjnym. Przede wszystkim zabraknie go jednak w obronie, a wychodzę z założenia od obrony wszystko się bierze i zaczyna - dodaje Przybylski.

Pomimo osłabień kadrowych drużyna z Dolnego Śląska będzie faworytem sobotniej potyczki z beniaminkiem z Legionowa. Mimo że w pierwszej rundzie głogowianie pokonali KPR (25:22), trener Przybylski dość sceptycznie wypowiada się o rewanżowym meczu. W wygraną swoich podopiecznych jednak wierzy. - Mecz meczowi nie równy. Mam jednak nadzieję, że zawodnicy którzy są zdrowi i w pełni sił dadzą radę i pokażą, że są wartościowymi graczami - kończy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Mecz KPR Legionowo - SPR Chrobry Głogów zakończy się:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×