Miedziowe trzymają tempo, Koszalin zdobyty - relacja z meczu Energa AZS Koszalin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Szczypiornistki KGHM Metraco Zagłębia Lubin wygrały z Energą AZS Koszalin 26:22 (14:11) w ostatnim meczu 18. kolejki PGNiG Superligi Kobiet. Dzięki wygranej Miedziowe utrzymały fotel liderek tabeli.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

- Każda z nas wie, że będzie to bardzo ciężki pojedynek, Zagłębie prezentuje w ostatnich meczach bowiem świetną formę. Jesteśmy pozytywnie nastawione do tego meczu. Ciężko pracujemy na treningach i mam nadzieję, że ta ciężka harówka przyniesie w niedzielę korzystny rezultat - mówiła przed pierwszym gwizdkiem spotkania z Zagłębiem kołowa koszalinianek, Sylwia Matuszczyk. Ciężka praca z pewnością nie poszła na marne, w niedzielę nie przyniosła jednak jeszcze spodziewanych rezultatów i Energa AZS zasłużenie uległa lubiniankom 22:26.

Podopieczne Reidara Moistada tylko w pierwszych pięciu minutach meczu były stroną nieznacznie przeważającą, po trafieniach Jennifer Winter i Aleksandry Kobyłeckiej wychodząc na prowadzenie 2:0. Miedziowe straty odrobiły jednak w błyskawicznym tempie, w 11. minucie po serii bramek Agnieszki Jochymek, Kingi Lalewicz oraz Vanessy Jelić wypracowując sobie trzy trafienia przewagi (6:3).

Lubinianki od początku rywalizacji świetnie spisywały się w obronie, skutecznie wybijając z uderzenia ambitnie grające gospodynie. Akademiczki co prawda w 15. minucie zbliżyły się do przyjezdnych na dystans jednej bramki (7:8 po trafieniu z rzutu karnego Moniki Odrowskiej), ale podopieczne Bożeny Karkut już wkrótce ponownie zacieśniły szyki obronne i po kilku szybkich i składnych kontrach powróciły na prowadzenie różnicą trzech bramek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Do przerwy Miedziowe utrzymały zasłużoną przewagę (14:11), którą szybko powiększyły tuż po zmianie stron. Lubinianki skrzętnie skorzystały na wykluczeniu Kobyłeckiej, za sprawą Anny Pałgan i Jeleny Bader wysuwając się na prowadzenie 19:14 (37. minuta). Kilkubramkowa przewaga pozwoliła zawodniczkom Zagłębia na swobodną kontrolę wydarzeń na parkiecie, a co za tym idzie stopniowe zwiększanie przewagi. Na osiem minut przed końcem meczu wynosiła ona już siedem bramek (26:19).

Gospodynie w końcówce odrobiły część strat, za sprawą dobrze dysponowanej Matuszczyk i Kobyłeckiej ustalając wynik rywalizacji na 26:22 dla Zagłębia. Czterobramkowa porażka zakłamuje jednak w pewnym stopniu rzeczywisty obraz gry, w którym zdecydowana przewaga Miedziowych nie podlegała dyskusji. Dzięki wygranej lubinianki umocniły się na 1. miejscu w tabeli i wszystko wskazuje na to, że na tej pozycji zakończą sezon zasadniczy. Energa AZS jest obecnie szósty.

Energa AZS Koszalin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:26 (11:14)

Energa AZS: Czarna - Kobyłecka 4, Bilenia, Muchocka 1, Chmiel 1, Oreszczuk, Odrowska 5, Lisewska 3, Nowicka, Winter 2, Matuszczyk 6.
Kary: 12 min.

KGHM Metraco Zagłębie: Tsvirko, Maliczkiewicz, Chojnacka - Załęczna, Pałgan 3, Semeniuk-Olchawa 6, Obrusiewicz 5, Paluch, Jelić 2, Lalewicz 5, Bader 1, Jochymek 4.
Kary: 10 min.

Kary: Energa AZS - 12 min. (Muchocka, Nowicka - po 4 min., Kobyłecka, Chmiel - po 2 min.); KGHM Metraco Zagłębie - 10 min. (Pałgan, Semeniuk-Olchawa, Obrusiewicz, Jelić, Maliczkiewicz - po 2 min.).

Sędziowali: Marek Baranowski oraz Bogdan Lemanowicz (woj. mazowieckie).
Widzów: 1 700.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×