Warmia Traveland Olsztyn dzięki porażce Polskiego Cukru-Pomezanii Malbork miała szansę zbliżyć się do trzeciego miejsca w lidze. Na ich drodze stanęła Kar-Do Spójnia Gdynia, potrzebująca punktów do utrzymania w lidze.
Od początku sobotniego meczu gdynianie grali bardzo słabo w obronie oraz nieodpowiedzialnie. Olsztynianie wyszli szybko na prowadzenie 5:1. W 15 minucie prowadzili już 12:5 i w tym czasie Kar-Do Spójnia zaczęła gonić rywali, dzięki czemu na przerwę schodziła przegrywając zaledwie 14:17.
Do 43 minuty spotkanie było bardzo wyrównane. W końcówce gdynianie zagrali jednak nonszalancko w ataku, popełniali błędy w obronie i wykorzystali to gospodarze, którzy kontrolując sytuację na boisku, wygrali 39:30. W obu drużynach w ataku wyróżnili się dwaj zawodnicy - Aleksander Kryszeń i Mateusz Wróbel zdobyli dla zespołów z Olsztyna i z Gdyni po dziesięć bramek.
Warmia Traveland Olsztyn - Kar-Do Spójnia Gdynia 39:30 (17:14)
Warmia Traveland: M.Koledziński, Gawryś - Kryszeń 10, Kopyciński 5, Królik 5, Deptuła 4, Hegier 4, Jankowski 4, Wojciechowski 3, Idzikowski 2, S.Koledziński 1, Sikorski 1 oraz Bąk, Droździk, Kempiński.
Kar-Do Spójnia: Zimakowski, Skowron - Wróbel 10, Mbanefo 5, Dorsz 4, Gębala 4, Szlinger 4, Kowalski 3 oraz Bielec, Bronk, Borzymowski, Dziemian, Naus.
Sędziowie: Biegajski, Kulesza.
Widzów: 200.
Olsztynianie wciąż w grze o podium - relacja z meczu Warmia Traveland Olsztyn - Kar-Do Spójnia Gdynia
Warmia Traveland Olsztyn nie rezygnuje z walki o podium I ligi. Tym razem szczypiorniści z województwa warmińsko-mazurskiego pokonali Kar-Do Spójnię Gdynia 39:30.
Źródło artykułu:
Kołsut umiejscowił Głogów obok Katowic.
Nieuki do polityki.