Ostatnie miesiące dla podopiecznych Jerzego Szafrańca nie są zbyt udane. Miedziowi z dziewięciu poprzednich meczów o stawkę wygrali tylko jeden, w ligowej tabeli osuwając się na dziewiątą lokatę. Zagłębie na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej do pozycji ósmej - piastowanej przez MMTS właśnie - traci punkt.
- To dla nas ostatni dzwonek. Musimy zapomnieć o wszystkich wcześniejszych niepowodzeniach, odłożyć na bok wszystkie potencjalne problemy i zagrać jak najlepiej prawdopodobnie najważniejszy dla nas mecz w sezonie - nie kryje na łamach oficjalnej strony internetowej lubińskiego klubu skrzydłowy, Michał Bartczak.
Po dwudziestu kolejkach Zagłębia ma na swoim koncie trzynaście punktów. Tydzień po meczu z MMTS-em Miedziowych czeka domowe starcie z nieobliczalnym Chrobrym Głogów.