Do ostrej wymiany zdań doszło pomiędzy trenerem Talantem Dujszebajewem a szkoleniowcem gości Gudmundurem Gudmundssonem podczas pomeczowej konferencji prasowej po meczu LM Vive - Rhein-Neckar .
Prowodyrem scysji był islandzki opiekun Lwów, który w drugiej połowie pokazywał obsceniczne gesty w kierunku hiszpańskiego trenera kielczan. - To są osobowości cechujące się gorącym temperamentem - opisał lakonicznie trenerów Bogdan Wenta.