Drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego była stroną posiadającą niewielką inicjatywę przez większość spotkania z beniaminkiem. Przede wszystkim lepiej rozpoczęła pojedynek od opolan, co następnie przełożyło się na dalszy rozwój wydarzeń. - Dobry początek pozwolił nam nabrać pewności siebie. Do samego końca graliśmy bardzo dobre zawody w obronie, pomogli nam również bramkarze. Dzięki temu wywieźliśmy z Opola bardzo ciężko wywalczone dwa punkty - skomentował Piotr Swat.
Z postawy swoich podopiecznych w grze defensywnej bardzo zadowolony był również trener Rafał Kuptel. - Jestem bardzo dumny z chłopaków, z tego co dzisiaj wyczyniali w obronie i jak walczyli. Byli prawdziwymi gladiatorami - podkreślał. - Rywale zaskoczyli nas agresywnością. Wyskoczyli tak, jakby chcieli nas zabić - dodał skrzydłowy Gwardii, Michał Drej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Walka, ambicja i ogromne zaangażowanie w defensywie są znakami rozpoznawczymi Piotrkowianina od momentu, gdy jego stery objął nowy szkoleniowiec. Doszło do tego pod koniec listopada 2013 roku, po rozegraniu dziesięciu ligowych kolejek. Gdy 144-krotny reprezentant Polski rozpoczynał pracę w zespole z województwa łódzkiego, miał on na swoim koncie zaledwie trzy punkty. W jedenastu spotkaniach pod wodzą Kuptela wywalczył osiem oczek. Najważniejsze sprawdziany dla młodego trenera nadejdą jednak dopiero w fazie play-out.