Jego podopieczni w sobotni wieczór grali bardzo nierówno. Momentami zawodnicy Kuleshova prowadzili z biało-czerwonymi wyrównany bój, by po kilku dobrych minutach stracić właściwy rytm i pozwolić rywalom na powiększenie bądź odbudowanie bramkowej przewagi.
- Cieszymy się, że mieliśmy okazję zagrać w takim meczu - podkreśla jednak selekcjoner rosyjskiej drużyny narodowej. - To było dobre widowisko dla kibiców, a polska drużyna sprawiła swojemu trenerowi miły prezent. Czegoś nam w pewnym momencie zabrakło. Taki jest jednak sport - przyznaje Kuleshov.
Konkretniej przyczyn porażki stara się szukać Dmitry Kovalev. - W tym meczu naszym młodym zawodnikom przede wszystkim zabrakło doświadczenia. To miało decydujący wpływ na wynik - podkreśla. - Polakom gratuluję i życzę im powodzenia oraz sukcesu w czerwcowym meczu z Niemcami.