El. MMŚ: Polki nie pojadą na mundial - relacja z meczu Polska - Holandia

Polki do spotkania przystąpiły sparaliżowane stawką jaka czekała na zwycięzcę. Był nią awans do młodzieżowych mistrzostw świata w Chorwacji. Zanim pierwszą bramkę dla naszego zespołu zdobyła Romana Fornalik, rywalki trafiały już czterokrotnie. Powiedzieć, o naszej reprezentacji, że grała źle to nic nie powiedzieć. Biało-czerwone grały bez pomysłu, statycznie, gubiły piłkę nieatakowane przez rywalki, a do tego nie było widać wsparcia dla zawodniczek z ławki rezerwowych. Trener Andrzej Niewrzawa jakby nie widział, co dzieje się na boisku. Po kwadransie gry Pomarańczowe prowadziły już 9:1, a do przerwy było aż 19:4.

Stało się jasne, że sprawa awansu na mundial została już rozstrzygnięta. Mniejsza presja sprawiła, że Polki po przerwie jakby się ocknęły zmniejszając w dziesięć minut straty do jedenastu trafień. To było jednak wszystko na co było stać Biało-czerwone w tym dniu. Mimo, że trener Holenderek wpuścił na boisko rezerwowe nasza reprezentacja nie była w stanie przeprowadzić kilku składnych akcji. Na wyróżnienie zasłużyła jedynie dobrze dysponowana na kole Zuzanna Ważna.

W 48. minucie Polki przegrywały już 13:28. Wobec niemocy rzutowej polskich rozgrywających, aż prosiło się aby wykorzystać nasze skrzydłowe. Te jednak na próżno czekały w ataku pozycyjnym na podania. Jak powinny grać skrzydłowe pokazały z kolei Holenderki, które raz po raz pokonywały polskie bramkarki, nawet pomimo tego, że większość rzutów oddawały po krótkich rogach. Ostatecznie podopieczne Niewrzawy przegrały 16:37. Holenderki do mistrzostw świata w Chorwacji awansowały razem z Serbkami, które pokonały w sobotni poranek Słowację 27:19.

Polska - Holandia 16:37 (4:19)

Polska: Chojnacka, Kordowiecka – Nowak, Janiszewska, Fornalik 1, Walczak, Koprowska, Kozimur 3, Ważna 6, Nowicka 1, Łabuda 1, Kozłowska 1, Świerżewska, Zawistowska, Gutkowska 3.

Słowacja - Serbia 19:27 (8:15)