Nie raz da się słyszeć głosy, że Kaja Załęczna to zmienniczka Agnieszki Jochymek, ale w finałowych pojedynkach pokazała klasę. Miała słabsze momenty jak cały zespół wicemistrzyń Polski, jednak napsuła też rywalkom wiele krwi nie tylko w ataku, ale też w obronie, gdzie skutecznie odbierała piłkę lubliniankom. Żelazna defensywa Zagłębia to w dużej mierze jej zasługa.