Nieobecne kołowe, brak liderki - oceny po meczu Polska - Czarnogóra

Szczypiornistki reprezentacji Polski przegrały z Czarnogórą w Częstochowie w środowym meczu el. do Mistrzostw Europy 2014. Zobacz jakie oceny wystawiliśmy poszczególnym zawodniczkom polskiej kadry.

 Redakcja
Redakcja

Bramkarki:
Izabela Czarna - brak oceny - Pojawiła się na parkiecie w drugiej części spotkania, gdy Czarnogórki wypracowały sobie dwubramkową przewagę. Jej obecność między słupkami niewiele jednak zmieniła, po paru minutach powróciła na ławkę rezerwowych. Zbyt krótki był to występ.

Małgorzata Gapska - 4 - Bardzo dobra w pierwszej połowie meczu, zwłaszcza podczas interwencji przy rzutach ze skrzydeł. Gorzej wyglądało to jednak w drugiej połowie, kiedy Jovanović do spółki z Bulatović rozrzucały ją po rogach bramki. Zmieniona na kwadrans przed końcem przez Czarną, wróciła na ostatnie minuty meczu, lecz losów rywalizacji nie była już w stanie odmienić.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! 

Niewykorzystana szansa biało-czerwonych - relacja z meczu Polska - Czarnogóra

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • kogllu Zgłoś komentarz
    Dziewczyny grały nic nie odpuszczały i chwała im za to !!!!! Łysy cienko komponował, trochę się motał nadzieja ze do następnego meczu lepiej będzie panował nad dziewczynami.
    Czytaj całość
    Liderką reprezentacji jest Niedźwiedź, ona ciągnie gre. Semena to druga która potrafi pociągnąć (brak jej to duże zaskoczenie) koło bez dętki -Matuszczyk i Drabik a w obronie z Stacha, Patrycja musi podładować akumulator "odpocząć" Bramka hmmm... średnio. Może założenia taktyczne i większe nastawienie na Czeszki Brnie zobaczymy Semene, Drabik i Wysokińską, więcej powinna też zagrać Gęsia i Janiszewska.
    • Krystyna Strusinska Zgłoś komentarz
      żeby oceniać zawodniczki po meczu to trzeba pozwolić im grać a jak zawodniczka wchodzi na pare minut to ona nie jest w stanie nawet wpaść w rytm gry ale takie decyzje podejmuje trener
      • Pedros Zgłoś komentarz
        Trzeba było wziąć Matuszczyk, to byłoby koło !
        • Observator Zgłoś komentarz
          Ad voce do tytułu: Liderki nie było - to fakt, rozgrywające z uporem maiaka grały bez skrzydeł i koła ( podania do i postawa Patrycji - zwłaszcza na tle super17 - żal było patrzeć .
          Czytaj całość
          Taktyka na ostani kwadrans - ??? Brak Semeny na boisku (karnego nie liczę - vide wczorajsza dyskusja o ich strzelaniu) i akt rozpaczy (wejście na boisko Klaudii) - w sobotę mecz o wszystko i o "dobre imię " - 3mam kciuki !!!
          • Osiedle Czaszki Zgłoś komentarz
            Zabrakło Iwony Niedźwiedź, bo to ona w ataku potrafi poderwać zespół! Karolina Kudłacz zagrała bardzo słabo w ataku (na 4 sytuacje sam na sam z bramkarką zdobyła 1 bramkę). Rasmussen
            Czytaj całość
            z uporem maniaka wystawiał Kulwińską, która zagrała najsłabiej z całej drużyny! Same straty i głupia kara! Lepiej wyglądała na kole Joasia Drabik! 2 nie strzelona rzuty karne i kilkanaście sytuacji 100% nie wykorzystanych (Gęga, Janiszewska, Kudłacz). Brak chłodnej kalkulacji przez cały mecz, brak skuteczności w 2 połowie z jednocześnie słabszą obroną i kompletną klapą w bramce Izy Czarnej (skuteczność 0%) to przyczyna porażki! Mecz był do wygrania! Pozytywy: Byzdra (rozwinęła sie w Podgoricy!!!), Ala Wojtas (mimo kontuzji zagrała bardzo dobrze, przyzwoicie oba skrzydła i na dobrym poziomie Gapska (choć kilka piłek więcej mogła odbić). Oddzielnego komentarza wymaga tendencyjne sędziowanie rumuńskich sędzin. To skandal, że ktoś tak słaby i stronniczy jest wyznaczany przez EHF do sędziowania tak ważnego meczu!
            • Krystyna Semeniuk Zgłoś komentarz
              Żeby oceniać jaką kolwiek zawodniczkę to trzeba dać jej szanse anie przez 60 minut trzymać na ławie to jest nie dopomyślenia.
              • Krystyna Semeniuk Zgłoś komentarz
                Żeby coś pokazać jakim jest dobrym w meczu to trzeba grać ani w ostaniej minucie puścic na parkiet w tedy jest za póżno i w ten sposób mecze są przegrane na własne życzenie.