Decyzja została podjęta przez Trybunał Arbitrażowy na posiedzeniu w westfalskim mieście Minden, a narada w sprawie przyznania licencji ekipie HSV Hamburg do gry w Bundeslidze w sezonie 2014/15 trwała aż... osiem godzin! - Brak HSV w Bundeslidze byłby katastrofą dla niemieckiej piłki ręcznej. Handball musi być w dużych miastach - powiedział prezes triumfatora Pucharu Niemiec Füchse Berlin, Frank Steffelbauer w rozmowie ze sport1.de.
[ad=rectangle]
- Wcześniej mieliśmy ogrom pracy, teraz znów nas to czeka - powiedział Holger Leikefett, dyrektor zarządzającyc HSV. Zespół z hanzeatyckiego miasta czeka wyścig z czasem. Obecnie zobowiązania HSV względem minionego sezonu wynoszą ponad 2,5 milion euro. Według informacji Hamburger Morgenpost, aby sprostać wszelkim rygorystycznym wymaganiom licencyjnym i być pewnym gry w Bundeslidze - najlepsza ekipa Europy sezonu 2012/13 musi przedłożyć do 1 lipca gwarancję finansową na kwotę rzędu 4,5 miliona euro.
HSV Hamburg złożył odwołanie od wydanej 15 maja decyzji niezależnej Komisji Licencyjnej, która nie przyznała licencji na grę w Bundeslidze w sezonie 2014/15. Zostało ono jednak jednogłośnie odrzucone przez Prezydium Ligi, a zespół miał zostać relegowany do 3. Bundesligi. Klub spróbował więc sił w ostatniej możliwej instancji - Trybunale Arbitrażowym, który jak podkreślono przyznał licencję "na ciężkich warunkach i zobowiązaniach".
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Bundesliga chciała dać przykład i przedwcześnie odebrać nam licencję. Włożyliśmy wiele wysiłku, opłaciło się - wyjawił w rozmowie ze sport1.de uradowany adwokat Thomas Summerer reprezentujący klub z Hamburga w tej sprawie.
Decuzja Trybunału Arbitrażowego spowodowała, że z najlepszą ligą świata żegna się 16. drużyna minionego sezonu, HBW Balingen-Weilstetten. W obliczy tych wydarzeń na zapleczu elity wciąż grać będzie HG Saarlouis.
Z klubem z Hamburga na pewno pożegnają się odchodzący do THW Kiel Joan Canellas i Domagoj Duvnjak, a krok od mistrza Niemiec według informacji sport1.de jest także Johannes Bitter. Ponadto z MKB Veszprém umowę podpisał Andreas Nilsson, a negocjacje z KIF Kolding prowadzi Hans Lindberg, mający wypełnić lukę po odejsciu Alberto Rocasa.