KPR Ostrovia trenuje od dwóch tygodni. W piątek sparing z MKS Kalisz

Rozpoczęli przygotowania w połowie lipca, a w najbliższy piątek czeka ich pierwszy mecz kontrolny. Mowa o szczypiornistach KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Na stanowisku szkoleniowca w pierwszoligowym klubie pozostał Witold Rojek. Do jego zespołu w trakcie letniej przerwie dołączyło trzech zawodników. Wszyscy to
wychowankowie klubu: Jakub Tomczak, Tomasz Klara oraz Patryk Staniek.

- Cieszę się, że ci zawodnicy wrócili do Ostrovii. Powiększyła nam się grupa doświadczonych zawodników. Będziemy mieli większą możliwość manewru, zmian na boisku - mówi trener biało-czerwonych.
Ostrowska drużyna siódme poty na treningach wylewa od połowy lipca. Zajęcia odbywają się na obiektach własnych. - Pracujemy nad tym, czego brakowało nam na parkiecie w poprzednim sezonie. Poprawiamy swoje cechy motoryczne, wydolność. Każdy widział, że w końcówkach spotkań tego nam brakowało - mówi Rojek, który ma do dyspozycji liczną grupę zawodników. Razem z seniorami trenuje utalentowana młodzież.

Szóstka zawodników korzysta też z klubu Factory Centrum Fitness. - To są zajęcia, które mogą przynieść zawodnikom dużo dobrego. Trenowali pod okiem byłego lekkoatlety Tomasza Bąka, czy koszykarza Kamila Sierańskiego. Ta współpraca trwa nadal, mimo iż my już trenujemy od dwóch tygodni. Zawodnicy zajęcia w klubie odbywają rano przed pracą. Jestem zbudowany ich postawą- mówi szkoleniowiec Ostrovii.

W najbliższy piątek szczypiorniści KPR Ostrovia rozegrają pierwszy mecz kontrolny w okresie przygotowawczym do sezonu 2014/2015. Rywalem ekipy Witolda Rojka będzie MKS Kalisz. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.30 w hali Gimnazjum nr 4 przy ulicy Krotoszyńskiej. - Mamy za sobą gry wewnętrzne z juniorami naszego klubu. To będzie pierwszy sprawdzian i chciałbym, żeby zagrali w nim wszyscy zawodnicy bez względu na wynik. Wiem, że konfrontacje ostrowsko-kaliskie zawsze wywołują duże emocje. Będzie to sparing i dopiero w lidze będziemy się bić o wszystko, o zwycięstwo. W piątkowym meczu będę się przyglądał swojej drużynie jak i przeciwnikowi - powiedział Witold Rojek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×