Podopiecznych Krzysztofa Przybylskiego los w ostatnich tygodniach nie rozpieszcza. W zespole jest sporo problemów z urazami, a podczas turnieju towarzyskiego w Jicinie doświadczony szkoleniowiec nie mógł skorzystać z usług aż pięciu zawodników.
[ad=rectangle]
Chrobry zawody w Jicinie zakończył na trzecim miejscu, choć z powodu problemów zdrowotnych na parkiecie zabrakło Ignacego Bąka, Krzysztofa Tylutkiego, Jakuba Łucaka, Tomasza Mochockiego i Mariusza Gujskiego. W sumie Przybylski podczas trzech gier kontrolnych miał więc do dyspozycji ledwie czterech zawodników drugiej linii.
Do startu ligowych rozgrywek pozostało jeszcze półtora tygodnia, już w środę głogowian czeka jednak ostatni tego lata mecz sparingowy. Podopieczni Przybylskiego zmierzą się na własnym parkiecie z Siódemką Miedź Legnica, a pierwszy gwizdek zabrzmi o 17:30.
Do sparingowego starcia Chrobry przystąpi osłabiony, obok wspomnianej piątki podczas weekendowego turnieju urazu nabawił się bowiem Marek Świtała. Na początek rywalizacji o punkty wszyscy kontuzjowani gracze - z wyjątkiem powoli dochodzącego do pełni zdrowia Bąka - powinni być już jednak w pełni sił.