Sparingowe starcie długimi momentami było bardzo wyrównane, a początek spotkania stał pod znakiem dobrych interwencji bramkarzy. Jeszcze w trzynastej minucie na tablicy świetlnej w Orlen Arenie widniał wynik remisowy, kolejne akcje należały już jednak do gospodarzy. Dobra gra Rodriga Corralesa w połączeniu ze skutecznymi akcjami obronnymi sprawiła, że przewaga Nafciarzy w pewnym momencie sięgnęła nawet pięciu bramek.
[ad=rectangle]
Po przerwie wicemistrzowie Polski spuścili nieco z tonu, skuteczny pościg Górnik przypuścił jednak dopiero w ostatnim kwadransie meczu. Jeszcze na dwie minuty przed końcem spotkania zabrzanie tracili do Wisły jedno trafienie, losy meczu na korzyść zespołu Manola Cadenasa rozstrzygnęli jednak Mariusz Jurkiewicz i Marcin Wichary.
Dla obu drużyn było to ostatnie starcie kontrolne tego lata. Płocczanie w trakcie okresu przygotowawczego rozegrali w sumie osiem spotkań, wygrywając cztery z nich. Górnik na parkiet wychodził dwanaście razy, po zwycięstwo także sięgając czterokrotnie. Podopieczni Patrika Liljestranda ligową rywalizację wznowią już w najbliższą środę. Wicemistrzowie Polski do gry o punkty przystąpią trzy dni później.
Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 33:31 (19:14)
Wisła:
Corrales, Wichary, Morawski - Ghionea 7, Rocha 5, Daszek 3, Tioumentsev 3, Syprzak 3, Montoro 3, Zelenović 2, Racotea 2, Nikcević 2, Wiśniewski 1, Pusica 1, Jurkiewicz 1, Kwiatkowski.
Górnik: Kornecki, Suchowicz - Niedośpiał, Daćko 6, Kuchczyński, Kubisztal 2, Jurasik 10, Bushkov 2, Tomczak 7, Tatarintsev 2, Niewrzawa, Twardo 2, Gregor.
Próbkę umiejętności sędziów mieliśmy podczas wczorajszego sparingu , kto był ten wie że można tylko ręce załamywać i się śmiać bo płatać to szkoda zdrowia. Przykład łysy odgwizduje faul Jurkiewiczowi który tylko stoi i macha rękami przed przeciwnikiem nie dotykając go (gra nie była zatrzymana i nie było to wznowienie gry)
Zobaczymy też jak ocenia pracę sędziów kibice z Kielc , bo im będzie sędziować Płocka para Leszczyński-Piechota. Czytaj całość