Zmiany kadrowe
Real Astromal Leszno już w ubiegłym sezonie postawił na stabilizację. Tym razem z zespołu odszedł tylko jeden zawodnik. Dominik Maziarz zdecydował się zawiesić buty na kołku i nie będzie grał w zbliżającym się sezonie w polskiej lidze.
[ad=rectangle]
Na miejsce Maziarza przyszedł Jakub Kruk, który odszedł z leszczyńskiego klubu w 2007 roku, gdy klub grał jeszcze w II lidze. Ponadto do kadry pierwszego zespołu włączono trzech młodych wychowanków - obrotowy Jakub Wieland, skrzydłowy Tomasz Wąsiewicz i rozgrywający Rafał Grzelczak.
- Niestety mamy też problemy zdrowotne. Po kontuzji łękotki jest Michał Przekwas, a Eryk Szkudelski w poniedziałek udaje się na badania. Sezon rozpoczyna się dla nas nieciekawie, bo dwóch ludzi wyskakuje ze składu - przekazał trener Ryszard Kmiecik.
Okres przygotowawczy i sparingi
Zespół Realu Astromal Leszno rozpoczął przygotowania jeszcze w lipcu. - Zaczęliśmy 26 lipca treningami na stadionie lekkoatletycznym. Od 1 sierpnia trenowaliśmy w hali, a od 17 do 24 sierpnia byliśmy na obozie w Dziwnowie - opisał Kmiecik.
Leszczynianie zagrali w czterech sparingach i wszystkie wygrali. Real Astromal w Turnieju o Puchar Wójta Gminy Włoszczakowice pokonał Wolsztyniaka Wolsztyn i Ostrovię Ostrów Wlkp. Ponadto wygrał w sparingach z Ostrovią i z AZS-em UZ Zielona Góra.
Cele zespołu
W ubiegłym sezonie Real Astromal Leszno wygrał 13 meczów, zremisował 3 i przegrał 10. Drużyna przystąpi w niemal identycznym składzie i cele na zbliżające się rozgrywki są podobne. - Chcemy podobnie jak w poprzednim sezonie zająć miejsce w pierwszej szóstce na koniec sezonu. Sparingi dały nam nadzieje na to, że początek sezonu wypadnie korzystnie - liczy trener.
Kadra Realu Astromal Leszno:
Bramkarze: Jakub Kruk, Fryderyk Musiał, Jakub Skorupiński.
Rozgrywający: Marcin Giernas, Rafał Grzelczak, Damian Krystkowiak, Piotr Łuczak, Michał Przekwas, Hubert Szkudelski, Maciej Wierucki.
Skrzydłowi: Michał Maleszka, Eryk Szkudelski, Tomasz Wąsiewicz, Dawid Wesołek, Jakub Wierucki.
Obrotowi: Jarosław Jasiczek, Krzystof Misiaczyk, Mateusz Nowak, Jakub Wieland.
Czy Real Astromal Leszno utrzyma miejsce w pierwszej szóstce? 
