Podział punktów na dole tabeli - relacja z meczu SPR Olkusz - Aussie Sylex Sambor Tczew

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu zespołów, z dołu tabeli, SPR Olkusz zremisował we własnej hali z Aussie Sylex Samborem Tczew 25:25, chociaż jeszcze pięć minut przed końcem, gospodynie prowadziły różnicą czterech trafień.

W pierwszych czterech kolejkach zespoły z Olkusza i z Tczewa przegrywały swoje mecze. Lepiej prezentowała się jednak ekipa z Pomorza, która miała na swoim koncie -19 małych punktów podczas, gdy drużyna z Olkusza miała ich aż -49. [ad=rectangle] Początek spotkania należał do gospodyń z Małopolski, które po ośmiu minutach, gdy bramkę z rzutu karnego zdobyła Paula Przytuła prowadziły już 6:2. Podopieczne Leszka Elbickiego i Bartłomieja Peplińskiego konsekwentnie odrabiały stratę, aż w końcu po bramce Katarzyny Skoniecznej doszły swoje rywalki na wynik 10:10. Końcówka pierwszej części spotkania należała jednak do gospodyń, które wygrały ją ostatecznie wynikiem 14:11. W drugiej połowie utrzymywała się kilkubramkowa przewaga SPR-u, który jeszcze w 55 minucie prowadził 24:20. Czas wzięli jednak goście i tczewianki zdobyły pięć bramek z rzędu! Wynik spotkania ustaliła jednak Sabina Kobzar i obie drużyny podzieliły się punktami. SPR Olkusz - Aussie Sylex Sambor Tczew 25:25 (14:10) SPR: Hoffman, Wąż - Wicik 7, Marszałek 7, Wcześniak 4, Przytuła 3, Kobzar 2, Basiak 2 oraz Leńczuk, Nowak, Postołek, Latała. Kary: 6 min. (Marszałek 4 min., Wcześniak 2 min.). Aussie Sylex Sambor: Wiercioch, Kordunowska-Lupa - Strzałkowska 4, Olszowa 4, Pasternak 3, Skonieczna 3, Belter 3, Krajewska 3, Bilenia 2, Szulc 1, Tomczyk 1, Nowicka 1 oraz Łukasik. Kary: 4 min. (Nowicka 4 min.). Sedziowie: Brehmer, Skowronek. Widzów: 400.

Źródło artykułu: