Olsztynianie liderami - relacja z meczu Warmia Traveland Olsztyn - Real Astromal Leszno

Warmia Traveland Olsztyn oraz Real Astromal Leszno w dwóch pierwszych kolejkach wygrywały swoje mecze. Faworytem niedzielnego spotkania byli jednak gospodarze, którzy również w ubiegłym sezonie zajęli wyższe miejsce na koniec od leszczynian.
[ad=rectangle]
Prowadzona przez Karola Adamowicza Warmia Traveland znakomicie rozpoczęła spotkanie. W ciągu pierwszych pięciu minut, po bramce Karola Królika prowadziła już 4:0! Zespół z Wielkopolski zdołał w końcu wejść do gry, ale wciąż prowadzenie klubu ze stolicy Warmii i Mazur było niepodważalne.

Po kolejnej serii celnych rzutów, w 20 minucie było już 13:6. Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Ryszarda Kmiecika zdołali zmniejszyć stratę i po bramce zdobytej przez Huberta Szkudelskiego, do przerwy Warmia Traveland prowadziła już tylko 16:13.

Po tym, jak Real Astromal zdobył trzy bramki z rzędu, w 38 minucie po rzucie Piotra Łuczaka było już 19:18! Olsztynianie w porę jednak się zorganizowali i po świetnej grze w końcówce spotkania, w której skuteczni byli Oskar Kempiński i Karol Królik, wygrali 35:27.

Warmia Traveland Olsztyn - Real Astromal Leszno 35:27 (16:13)

Warmia Traveland: Gawryś, Zakreta - Malewski 7, Królik 6, Jankowski 6, Deptuła 6, Kempiński 4, Kopyciński 4, Koledziński 2 oraz Bonk, Droździk, Krawczyk, Hegier.
Kary: 12 min. (Droździk 6 min. - cz.k., Kempiński 4 min., Gawryś 2 min.).
Karne: 2/3.

Real Astromal: Musiał, Kruk - Wierucki 7, Szkudelski 5, Łuczak 5, Misiaczyk 4, Wesołek 2, Giernas 2, Krystkowiak 1, Wierucki 1 oraz Nowak.
Kary: 10 min. (Szkudelski 4 min., Wierucki 2 min., Misiaczyk 2 min., Nowak 2 min.).
Karne: 2/3.

Sędziowie: Chmielecki, Sulej (Kwidzyn).
Widzów: 290.