Ważne zwycięstwo Startu - relacja z meczu Start Elbląg - Energa AZS Koszalin

Pojedynki Startu z Energą zawsze są bardzo zacięte i emocjonujące. Podobnie było i tym razem. Gospodynie zagrały jednak zdecydowanie lepiej w defensywie i wygrały 31:27.

Przed meczem trudno było wskazać faworyta do wygranej. Po 5. kolejkach Koszalin zajmował miejsce piąte i wyprzedzał siódmy Start zaledwie o jeden punkt. Koszalinianki przyjechały do Elbląga wraz z kilkunastoosobową grupą kibiców, która nie tylko wspierała swoja drużynę, ale również nagradzała brawami bramki zdobyte przez ich byłą czołową snajperkę Sylwię Lisewską. Elblążanki przystąpiły do spotkania w optymalnym składzie, z wielką wolą walki pokonania rywala.
[ad=rectangle]
Początek spotkania był bardzo wyrównany, obie drużyny grały twardo w obronie i starały się szybko rozgrywać piłkę. Wśród gospodyń prym w ataku wiodła Kinga Grzyb, która w ciągu dziewięciu minut trafiła do siatki czterokrotnie. Od 13. do 19. minuty bramki zdobywał tylko Start, dzięki czemu zdołał odskoczyć rywalowi na cztery gole (11:6). Niemoc strzelecką koszalinianek przełamała w końcu Aleksandra Kobyłecka, a zaraz po niej dwa rzuty karne wykorzystała Joanna Załoga. Końcówka pierwszej połowy była wyrównana i na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 15:11 dla Elbląga.

Po zmianie stron gra toczyła się praktycznie punkt za punkt. Elblążanki kilkukrotnie myliły się przy oddawaniu rzutów, jednak i takie błędy zdarzały się przyjezdnym. Podopieczne Antoniego Pareckiego nadal jednak grały skuteczniej w defensywie, a w bramce nieźle spisywała się Ewa Sielicka. Gdy w 43. minucie przewaga Startu wzrosła do sześciu goli, o czas poprosił Reidar Moistad. Po wznowieniu gry oba zespoły miały problemy z umieszczeniem piłki w siatce. Pomiędzy 51. a 54. minutą koszalinianki zdobyły trzy bramki z rzędu, dzięki czemu zdołały zniwelować straty do czterech oczek. Do końca spotkania elblążanki kontrolowały wynik i ostatecznie wygrały 31:27.

Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 31:27(15:11)

Start: Kędzierska, Borkowska, Sielicka - Grzyb 9, Lisewska 5, Mielczewska 4, Waga 4, Aleksandrowicz 3, Kołodziejska 3, Żakowska 2, Jędrzejczyk 1, Sądej, Cekała, Wolska, Szymańska, Szopińska.
Kary: 4 minuty (Mielczewska x2)
Karne: 1/1

AZS: Prudzienica, Kowalczyk - Kobyłecka 6, Załoga 5/3, Muchocka 4, Kalska 3, Błaszczyk 3, Matuszczyk 3, Garović 2, Manoila 1, Chmiel, Balle.
Kary: 6 minut (Błaszczyk, Kobyłecka, Matuszczyk)
Karne: 3/4

Sędziowali: Godzina-Kamrowski
Widzów: 800

Komentarze (6)
avatar
A.D.
6.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziękuję za zwrócenie uwagi, że wkradł się błąd. Poprawione :) 
avatar
arwid
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie redaktorze, był jedyny karny w starcie i to celny w wykonaniu Lisewskiej. źródło - lajfy com 20
Lisewska z karnego (12:7) 
avatar
Raven
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
who is "Prudzienicka"??? :/