Przed startem sezonu w klubie z Gdyni doszło do sporych zmian kadrowych. Drużynę objął nowy szkoleniowiec, do składu zespołu dołączyła zaś grupa młodych zawodniczek. Pomimo tego Vistal od początku sezonu prezentuje się bardzo dobrze, z siedmiu ligowych gier wygrywając aż sześć, jedyną wpadkę notując na parkiecie KPR Ruchu Chorzów.
[ad=rectangle]
Dobrą dyspozycję podopieczne trenera Pawła Tetelewskiego potwierdziły w miniony weekend, w pierwszym meczu po dwutygodniowej reprezentacyjnej przerwie rozbijając na własnym parkiecie SPR Olkusz. Do przerwy Vistal wygrywał już 24:5, w drugiej połowie utrzymując wysokie prowadzenie i triumfując ostatecznie 36:17.
- SPR zagrał kilka dni wcześniej dobry mecz przeciwko MKS-owi Lublin i dlatego też nastawialiśmy się na ciężkie spotkanie. Od początku chcieliśmy dobrze wejść w mecz, pokazać kto tu rządzi i zdobyć dwa punkty. To się nam udało, od razu ustawiliśmy spotkanie i do końca kontrolowaliśmy wynik - mówi po tamtym spotkaniu trener Tetelewski.
Wygrana nad SPR-em była dla Vistalu trzecim triumfem w rozgrywkach z rzędu. Czwartego kolejnego zwycięstwa, a siódmego w sezonie zawodniczki z Trójmiasta poszukają na parkiecie Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Rywalki mają za sobą fatalną serię pięciu porażek z rzędu, ostatni raz punkty zdobywając 5 września.
Czy zespół trenera Tetelewskiego pójdzie za ciosem w Piotrkowie Trybunalskim? Przed rokiem starcie obu ekip na parkiecie Piotrcovii było bardzo wyrównane. Wówczas po zaciętym meczu Vistal zwyciężył 18:17. Jak będzie tym razem? Spotkanie zaplanowane zostało na godz. 18:00.