Podobnie jak w ubiegłym sezonie, również teraz drużyny z Olsztyna i z Elbląga są w ścisłej czołówce grupy A I ligi. Smaczku dodaje fakt, że oba miasta dzieli od siebie około sto kilometrów i znajdują się w tym samym województwie.
[ad=rectangle]
Od początku spotkania obie drużyny grały falami. Po pięciu minutach, gdy bramkę dla Warmii Traveland zdobył Michał Sikorski, to olsztynianie prowadzili 4:1. Dziesięć minut później po rzucie Marcina Szopy, na tablicy wyników widniał już rezultat 6:10! Jeszcze pięć minut przed końcem pierwszej połowy, po trafieniu Piotra Adamczaka podopieczni Dariusza Molskiego prowadzili 14:10.
Jeszcze przed przerwą gospodarze sobotniego spotkania zdołali wyrównać, a w 31 minucie po rzucie Pawła Deptuły wyszli na prowadzenie 15:14. Olsztynianie nie oddali go już do końca meczu!
Po tym, jak w 56 minucie spotkania swoją dziesiątą bramkę w meczu zdobył Dominik Droździk, Warmia Traveland Olsztyn prowadziła już 28:25. Goście się nie poddali i walczyli do końca. Na trzy minuty przed końcem kontaktowe trafienie zaliczył Szopa. Ostatnim zawodnikiem, który trafił do siatki rywala był Piotr Adamczak, jednak to było zbyt mało i ostatecznie gospodarze obronili dwa punkty.
Warmia Traveland Olsztyn - Meble Wójcik Elbląg 28:27 (14:14)
Warmia Traveland: Zakreta, Gawryś - Droździk 10, Sikorski 5, Deptuła 4, Jankowski 3, Królik 2, Kopyciński 2, Malewski 2 oraz Krawczyk, Hegier, Kempiński.
Kary: 4 min.
Karne: 2/5.
Meble Wójcik: Głębocki, Fiodor, Krawczyk - Adamczak 10, Szopa 7, Gębala 6, Kupiec 2, Dorsz 1, Spychalski 1 oraz Olszewski, Malczewski, Dawidowski, Serpina, Malandy.
Kary: 8 min.
Karne: 2/2.
Kary: Warmia Traveland - 4 min. (Malewski 4 min.), Meble Wójcik - 8 min. (Serpina 6 min. - cz.k., Gębala 2 min.).
Sędziowie: Raszewski, Zaradny (Tczew).
Widzów: 290.
Derby dla Warmii - relacja z meczu Warmia Traveland Olsztyn - Meble Wójcik Elbląg
Po niezwykle wyrównanym spotkaniu, Warmia Traveland Olsztyn pokonała Meble Wójcik Elbląg 28:27. Po dziesięć bramek dla obu zespołów zdobyli Dominik Droździk i Piotr Adamczak.