W roli faworyta do środowego spotkania przystąpiły piłkarki ręczne z Koszalina. Podopieczne Reidara Moistada mają po swojej stronie więcej atutów, jednak wydawało się, że Piotrcovią będzie w stanie nawiązać wyrównaną walkę z gospodyniami. W minionej kolejce piotrkowianki bliskie były ogrania Vistalu Gdynia.
W środę w grze Piotrcovii nie było jednak widać takiej determinacji. Zespół Sławomira Kamińskiego przyjechał do Koszalina jak na ścięcie. Od początku spotkania ton rywalizacji nadawały akademiczki i już po pierwszej połowie prowadziły 17:10. W drugiej części zawodów koszalinianki w dalszym ciągu prezentowały się bardzo dobrze i zakończyły mecz efektownym zwycięstwem 36:23.
Energa AZS Koszalin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 36:23 (17:10)