Kadra B kończy zgrupowanie. W czwartek ostatni sprawdzian w Pleszewie

- Nie cieszymy się z tego zwycięstwa, tylko koncentrujemy przed kolejnym meczem - mówi Rafał Przybylski. Zaplecze reprezentacji szczypiornistów w czwartek zagra swój ostatni mecz podczas zgrupowania.

Reprezentacja Luksemburga to zespół w Europie nieznany. O potencjale drużyny świadczy fakt, iż nie bierze aktualnie udziału w eliminacjach do mistrzostw Europy w 2016 roku. Pierwsza drużyna mogła więc przyjechać do Pleszewa by zagrać z zapleczami silnych kadr. W samym turnieju pokazuje się z dobrej strony, o czym w początkowych fragmentach środowego meczu przekonali się gospodarze turnieju. - Być może wyszliśmy na to spotkanie zbyt pewni siebie i spięci, ale później trener podrzucił nam kilka dobrych rad - mówi Rafał Biegaj, skrzydłowy reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
- Mieliśmy kilka przestojów. Uciekaliśmy na 3-4 bramki, a później pozwalaliśmy rywalowi nas doganiać, a później grać na 120 procent, żeby wyjść na prowadzenie. W końcówce Luksemburg opadł trochę z sił - dodaje Rafał Przybylski, który w meczu zdobył 5 bramek.

Rozgrywający Azotów Puławy nie przykłada jednak większej wagi do wyniku. - Wygraliśmy sześcioma bramkami, ale w czwartek czeka nas zdecydowanie trudniejszy mecz. Nie cieszymy się ze zwycięstwa, tylko koncentrujemy przed kolejnym starciem - twierdzi. W rzeczywistości jednak po meczach na twarzach graczy zagościł uśmiech, kiedy dziękowali kibicom za głośny doping.

Przed podopiecznymi Marcina Pilcha ostatnie wyzwanie podczas turnieju w Wielkopolsce - starcie z Norwegią, która do tej pory przegrała z Węgrami jedną bramką oraz, tak jak Polacy, wygrała z Luksemburgiem sześcioma trafieniami. - Nie wiem, czy to najtrudniejszy, ale na pewno bardzo ważny mecz. Nie ulega wątpliwości, że będziemy chcieli go wygrać, zdobyć dwa punkty i zdobyć jak najwyższe miejsce w turnieju - mówi Biegaj.

- Z Norwegią nasze starcia były zawsze wyrównane. Remisy, zwycięstwa jedną bramką. To będzie ciekawy i wyrównany mecz - dodaje Przybylski.

Rozgrywający polskiej reprezentacji widzi postęp, jaki kadra B wykonała w krótkim czasie i wierzy, że jeszcze większy da się zaobserwować w czwartek. - Jak na drugi mecz po jednodniowym zgrupowaniu nasza gra wyglądała już całkiem dobrze, a w czwartek powinniśmy zagrać najlepszy mecz na tym turnieju - kończy.

Na relacje na żywo z ostatniego dnia turnieju w Pleszewie zapraszamy do portalu SportoweFakty.pl. Początek meczu biało-czerwonych o godzinie 19:00. Nasze sprawozdanie zaczniemy 15 minut wcześniej.

Komentarze (0)