Przewodzący tabeli szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen byli zdecydowanymi faworytami sobotniego starcia ze znajdującą się w strefie spadkowej drużyną TBV. Nie dość, że zawodnicy z Mannheim mierzyli się z rywalem we własnych progach, to do starcia z ekipą z Lemgo przystępowali natchnieni nie tylko niedawnym zwycięstwem nad SG Flensburgiem-Handewitt, ale przede wszystkim fenomenalnym powrotem w meczu z Wikingami. Lwom przeciwko TBV nie mogło po prostu przytrafić się nic złego.
[ad=rectangle]
Przyjezdni rywalizację z faworyzowanym rywalem rozpoczęli jednak bardzo ambitnie, od początku dotrzymując kroku zespołowi Nicolaia Jacobsena, a w 20. minucie wychodząc nawet na dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Tima Hornke i Finna Lemke (9:7). Lwy długo nie mogły znaleźć właściwego rytmu. Świetnie w bramce Lemgo spisywał się golkiper Nils Dresrüsse (10 interwencji), co wkrótce przyniosło efekty - w 25. minucie Hornke powiększył przewagę TBV do trzech trafień (14:11), a dwie minuty później Timm Schnieder wyprowadził gości na prowadzenie 16:12.
Lwy jeszcze przed przerwą zdołały jednak odrobić straty i w głównej mierze za sprawą trafień Bjarte Myrhola zeszły do szatni przy remisie 16:16. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i Lemgo ponownie zdołało wypracować sobie trzy trafienia przewagi (19:16), których jednak nie zdołało utrzymać do końcowego gwizdka.
Zawodnicy RNL do solidnej gry wzięli się w ostatnim kwadransie meczu, losy rywalizacji rozstrzygając jednak tak naprawdę dopiero w końcowych pięciu minutach. Lwy szalę zwycięstwa przechyliły na swą korzyść między 57. a 59. minutą meczu, wygrywając ten fragment 4:1 (po dwie bramki Patricka Groetzkiego i Andy'ego Schmida). Lemgo walczyło jeszcze o korzystny wynik, ostatecznie uznać musiało jednak wyższość gospodarzy, których do wygranej poprowadził duet Uwe Gensheimer - Kim Ekdahl Du Rietz (kolejno 11 i 10 bramek).
Wygrana nad Lemgo pozwoliła drużynie z Mannheim utrzymać 1. miejsce w tabeli, choć na krok graczy RNL nie odpuszczają broniący tytułu zawodnicy THW Kiel. W sobotę Zebry odniosły planowe zwycięstwo na parkiecie Bergischer HC, losy meczu rozstrzygając już przed przerwą. Świetnie dysponowany był Marko Vujin (10 trafień), dobre zawody w bramce rozegrał też Johan Sjostrand (13 interwencji, 39% skuteczności), co w zupełności wystarczyło na ekipę Bergischer.
Równie łatwo po punkty na parkietach GWD Minden oraz SG BBM Bietigheim sięgnęły SG Flensburg-Handewitt oraz TuS N-Lübbecke. Wikingów do triumfu w Minden poprowadził już niemal standardowo duńsko-szwedzki kwartet, z fenomenalnym Mattiasem Anderssonem na czele. Doświadczony Szwed zanotował w sobotę 17 interwencji (44% skuteczności!), Duńczycy Anders Eggert, Lasse Svan Hansen i Thomas Mogensen zdobyli zaś do spółki 22 bramki, dokładnie tyle samo co cała ekipa GWD.
W przeciwieństwie do Anderssona, tym razem jasnym punktem swojego zespołu nie był Darko Stanić. Serbski golkiper w minionym tygodniu zasilił szeregi czerwonej latarni Bundesligi, SG BBM Bietigheim i już w pierwszym występie przyczynił się do jej zwycięstwa nad HSG Wetzlar. O sobotnim meczu przeciwko TuS N-Lübbecke Stanić, jak i cała ekipa Bietigheim, będą chcieli jak najszybciej zapomnieć - Serb odbił zaledwie jedną piłkę, a jego zespół przegrał 24:32.
Stawkę sobotnich gier dopełniła potyczka HC Erlangen z HSG Wetzlar, którą na swą korzyść rozstrzygnęli ci pierwsi. Mecz długo trzymał w napięciu, a losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w końcowych minutach. Bohaterem Erlangen był niemiecki bramkarz greckiego pochodzenia, Nikolas Katsigiannis, który zanotował 18 interwencji i z 47-procentową skutecznością będzie faworytem do miejsca w siódemce 12. kolejki Bundesligi.
Wyniki sobotnich spotkań 12. kolejki Bundesligi:
Bergischer HC - THW Kiel 20:32 (11:16)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Arnor Gunnarsson 5, Maximilian Weiss 4, Kristian Nippes 3; dla Kiel - Marko Vujin 10, Niclas Ekberg 6, Joan Canellas 5.
HC Erlangen - HSG Wetzlar 22:20 (12:10)
Najwięcej bramek: dla Erlangen - Ole Rahmel 7, Oliver Hess 4, Stanko Sabljic, Martin Stranovsky - po 3; dla Wetzlar - Guillaume Joli 8, Kristian Bliznac 4.
GWD Minden - SG Flensburg-Handewitt 22:31 (12:18)
Najwięcej bramek: dla Minden - Aleksandar Svitlica, Christoffer Rambo - po 6, Aljoscha Schmidt 4; dla Flensburga - Anders Eggert 9, Lasse Svan Hansen 7, Thomas Mogensen 6.
Rhein-Neckar Löwen - TBV Lemgo 35:34 (16:16)
Najwięcej bramek: dla RNL - Uwe Gensheimer 11, Kim Ekdahl Du Rietz 10, Patrick Groetzki, Andy Schmid - po 5; dla Lemgo - Timm Schneider 8, Tim Hornke, Max Höning - po 6, Hendrik Pekeler 5.
SG BBM Bietigheim - TuS N-Lübbecke 24:32 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Bietigheim - Julius Emrich, Romas Kirveliavicius - po 4; dla Lübbecke - Gabor Langhans 7, Tim Remer 6, Ramon Tauabo 5.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SG Flensburg-Handewitt | 32 | 30 | 0 | 2 | 905:731 | 60 |
2 | THW Kiel | 32 | 29 | 0 | 3 | 949:754 | 58 |
3 | SC Magdeburg | 32 | 25 | 0 | 7 | 956:824 | 50 |
4 | Rhein-Neckar Loewen | 33 | 23 | 2 | 8 | 942:838 | 48 |
5 | Fuechse Berlin | 32 | 19 | 0 | 13 | 886:851 | 38 |
6 | MT Melsungen | 32 | 19 | 0 | 13 | 866:849 | 38 |
7 | Bergischer HC | 31 | 17 | 2 | 12 | 814:796 | 36 |
8 | Frisch Auf! Goeppingen | 32 | 16 | 2 | 14 | 851:846 | 34 |
9 | HC Erlangen | 32 | 13 | 2 | 17 | 801:825 | 28 |
10 | TSV GWD Minden | 32 | 13 | 1 | 18 | 880:908 | 27 |
11 | TBV Lemgo | 32 | 11 | 4 | 17 | 813:820 | 26 |
12 | SC DHfK Lipsk | 32 | 11 | 3 | 18 | 805:815 | 25 |
13 | HSG Wetzlar | 32 | 12 | 1 | 19 | 806:835 | 25 |
14 | TSV Hannover-Burgdorf | 32 | 11 | 2 | 19 | 879:902 | 24 |
15 | TVB 1898 Stuttgart | 32 | 10 | 3 | 19 | 862:944 | 23 |
16 | VfL Gummersbach | 32 | 6 | 1 | 25 | 762:912 | 13 |
17 | SG BBM Bietigheim | 32 | 6 | 1 | 25 | 765:935 | 13 |
18 | TSG Lu-Friesenheim | 32 | 3 | 4 | 25 | 742:899 | 10 |