Kępnianki umacniają się w czołówce - relacja z meczu Polonia Kępno - Korona Handball Kielce
Polonia Kępno zgodnie z przewidywaniami pokonała Koronę Handball Kielce 25:21. To kolejna niska porażka beniaminka I ligi, który mimo walki nie może się przełamać.
Kielczanki szybko zniwelowały stratę. Ambitne podopieczne Tomasza Popowicza w 36 minucie po bramce Magdaleny Skowrońskiej przegrywały już tylko różnicą jednego trafienia. Wydawało się, że do końca będą walczyły wyrównany bój z kępniankami, ale te wrzuciły "piąty bieg".
Gospodynie, wśród których w ataku brylowała Justyna Fijałkowska w 56 minucie prowadziły już 25:18. Co prawda w końcówce straciły trzy bramki, jednak ich zwycięstwo było już niezagrożone. - Zawodniczki Korony trzeba pochwalić za znakomitą obronę. Niestety nerwowość w ataku spowodowała lawinę błędów i nieskutecznych rzutów - zauważył Tomasz Popowicz, trener kielczanek.
Polonia Kępno - Korona Handball Kielce 25:21 (13:10)
Polonia: Przebierała, Słota - Fijałkowska 7, Wynnyk 4, Grozdanowska 3, Wesołowska 3, Oreszczuk 3, Nowicka 3, Cichoń 1, Bielecka 1 oraz Wojtasik.
Kary: 6 min.
Karne: 5/5.
Korona Handball: Januchta, Hibner - Pinda 6, Rosińska 5, Bortnowska 3, Młynarska 2, Kaźmiruk 2, Mochocka 1, Kędzior 1, Skowrońska 1 oraz Hynek, Tutaj.
Kary: 4 min.
Karne: 1/1.
Kary: Polonia - 6 min. (Bielecka 2 min., Oreszczuk 2 min., Fijałkowska 2 min.), Korona Handball - 4 min. (Bortnowska 2 min., Kędzior 2 min.).
Sędziowie: Stężowski, Ziablicki.
Widzów: 110.
