Początek meczu to sporo błędnycg podań i niecelnych rzutów z obu stron. Pierwszą bramkę spotkania zdobyła w 5 minucie Weronika Vorreiterova. Po chwili było już 2:0 dla Słowaczek. W 8 minucie mieliśmy jednak remis 2:2. Obie ekipy grały bardzo nieskutecznie. Dopiero po jakimś czasie podopieczne Lubomira Popluhara opanowały sytuację, wychodząc na pięciobramkowe prowadzenie (8:3). Co prawda ambitnie walczące Łotyszki zdołały zniwelować stratę do dwóch bramek (7:9 i 8:10), jednak na więcej nie pozwoliły im słabo tego dnia dysponowane przeciwniczki. Do przerwy było 18:9 po dobrej końcówce Słowaczek - 6 bramek z rzędu w ciągu ostatnich 4 minut.
Druga połowa to bezdyskusyjna dominacja słowackich zawodniczek. Wzmocniły obronę, dzięki czemu mogły wyprowadzać bardzo szybkie kontry. Do końca meczu nie wydarzyło się już nic godnego uwagi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworytek 39:20. Najlepszą zawodniczką Słowacji uznana została Martina Halasova. U pokonanych wybrano bramkarkę Dianę Sklarę.
Podopieczne Lubomira Popluhara dzięki tej wygranej są już bardzo blisko wygrania turnieju preeliminacyjnego do mistrzostw świata. W sobotę czeka je spotkanie z Islandią i jeśli tam wywalczą dwa punkty, zagrają w fazie play-off. Przegrana natomiast spowoduje, że wszystko w tej grupie będzie jeszcze możliwe.
Słowacja - Łotwa 39:20 (18:9)
Słowacja: Harisova- Hrickova 7, Vorreiterova 6, Pollakova 5, Sukennikova 4, Skolkova 4, Halasova 4, Jansakova 3, Popluharova 3/1, Dubajova 3/1, Jakubisova, Kalaninova.
Łotwa: Sklara- Kalasnikova 5/1, Nikolajeva 4, Asare 4, Gundega 3, Bicka 2, Klavina 1, Milisjunaite 1, Guseva, Skabarde.
Kary: Łotwa- 8 min.
Sędziowali: Jure Cvetko i Brstin Kavalar (Słowenia)
Widzów: 150.