Zespół z Pomorza po dziewięciu kolejkach PGNiG Superligi zajmuje w tabeli trzecią lokatę. Górnik notowany jest na lokacie czwartej. Do niedzielnego meczu obie ekipy przystępują rozdrażnione. Pogoń przed tygodniem dostała baty od Stali, a zabrzanie nieoczekiwanie ulegli Zagłębiu Lubin.
[ad=rectangle]
- Każdy zespół ma w trakcie sezonu słabsze i lepsze okresy. Górnik to grupa fajnych graczy, którym przytrafił się gorszy mecz. To groźny rywal. Moim zdaniem jest to zespół, który do samego końca będzie walczył o powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu i medal mistrzostw Polski - mówi trener Biały.
W poprzednim sezonie w bezpośredniej konfrontacji lepiej wypadli zabrzanie. Podopieczni Patrika Liljestranda zremisowali z Pogonią u siebie, w Szczecinie zwyciężając różnicą dwóch trafień. - Nasze mecze zawsze były wyrównane - nie kryje szkoleniowiec ekipy z Pomorza.
Trzeci zespół ligowej tabeli przystąpi do starcia z Górnikiem bez Wojciecha Zydronia, Lecha Kryńskiego i Mateusza Zaremby. - Mimo braków kadrowych będziemy starali się przygotować do tego spotkania tak, aby zwyciężyć - deklaruje Biały. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 17:30.