Hity w Szeged oraz Mannheim, arcyważne bitwy w Celje, Schaffhausen i Dunkierce - zapowiedź 8. kolejki Ligi Mistrzów

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski
Sądny dzień dla Celje, wielkie granie w Mannheim

Mikołajki będą sądnym dniem dla Celje Pivovarnej Lasko. Kozły stoją przed doskonałą okazją na doścignięcie Montpellier Agglomeration HB, tym bardziej, że z najbliższym rywalem zmierzą się na własnym terenie, gdzie niemiłosiernie męczył się w tym sezonie Vardar i poległo RNL. Słoweńcy margines błędu mają już wykorzystany - jeżeli bowiem zespół Branko Tamse ulegnie Francuzom po raz kolejny (w pierwszym meczu 29:35), drzwi do TOP 16 będą praktycznie zamknięte.

Nie ma w tym sezonie mocnych na MKB Veszprém. Madziarzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa - przed nimi jednak wyjazd do Mannheim, gdzie w poprzednim sezonie zgubili pierwsze punkty w Lidze Mistrzów. Podopieczni Antonio Carlosa Ortegi muszą więc mieć się na baczności. Co ciekawe, ówczesne spotkanie, rozegrane 9 lutego, także było w ramach... 8. kolejki. Wówczas kibice w SAP Arenie byli świadkami korespondencyjnego pojedynku Uwe Gensheimera (10 bramek) z Momirem Iliciem (11 trafień), a obie ekipy podzieliły się punktami (25:25).

Czy historia zatoczy koło? Jeśli tak Węgrzy będą musieli obejść się smakiem i nie pójdą w ślady Ciudad Real i Vive Tauronu Kielce, które dotychczas jako jedyne mogą się poszczycić zwieńczeniem fazy grupowej z kompletem zwycięstw. Na drugiej pozycji w "grupie śmierci" powinien umocnić się Vardar Skopje. Macedończycy udadzą się bowiem w podróż do podmoskiewskiego Czechowa na bój z okupującym ostatnie miejsce mistrzem Rosji.
Lwy, podobnie jak w poprzednim sezonie, przerwą zwycięski marsz Veszprem? Lwy, podobnie jak w poprzednim sezonie, przerwą zwycięski marsz Veszprem?
Wojna na noże w Schaffhausen i Dunkierce, Vive przypieczętuje triumf w grupie? Najbardziej zażarta walka o udział w fazie pucharowej panuje w "kieleckiej" grupie. Między trzecim w tabeli Aalborgiem, a szóstym Kadetten różnica wynosi raptem dwa punkty. Jakby tego było mało, kwartet ten w rozegra ze sobą bezpośrednie starcia, które sprawią kolejne przetasowania w tabeli. Mecze te będą miały olbrzymi ciężar gatunkowy.

Jako pierwsi zmagania w grupie D zaczną szczypiorniści Kadetten i Aalborga. Zarówno Szwajcarzy, jak i Duńczycy są ostatnio w dołku - Helweci przegrali cztery ostatnie pojedynki,  z kolei Skandynawowie trzy. Ktoś więc w końcu przełamie złą serię.

- Znaleźliśmy się pod presją w Lidze Mistrzów. W domowych meczach zdobyliśmy tylko jeden punkt, z drugiej strony mamy ich na koncie cztery, a kolejny mamy zamiar wywalczyć w czwartek w Szwajcarii - mówi na łamach oficjalnej strony klubu z Aalborga Jesper Jensen. - Powinniśmy mieć co najmniej 8 punktów, aby przejść do kolejnego etapu. Oznacza to, że musimy wygrać z Kadetten i u siebie w lutym z Zaporożem, bo wygrać na Węgrzech z Pick będzie bardzo trudno - dodaje.

Dunkerque HB, drużyna Pawła Paczkowskiego, w ubiegłą niedzielę odniosła niezwykle cenne zwycięstwo w Aalborgu, a teraz będzie chciała iść za ciosem w potyczce z Motorem Zaporoże. Ekipa Patricka Cazala na początku października zdobyła Kijów - wówczas triumf misrzów Francji rodził się jednak w olbrzymich bólach i mękach. W czwartkowy wieczór także powinniśmy być świadkami zaciętej konfrontacji do ostatnich sekund.

Wisienką na torcie będzie jednak potyczka w Szegedynie, gdzie miejcowy Pick ugości Vive Tauron Kielce. Redakcja ehfTV.com wybrała pojedynek wicemistrza Węgier z mistrzem Polski jako hit ósmej serii, a smaczku tej konfrontacji dodaje fakt, że mecz będzie miał olbrzymią stawkę - gra toczyć się będzie o pierwszą pozycję w grupie. Madziarzy mają chrapkę zatrzymać świetnie funkcjonującą kielecką maszynę, lecz czeka ich ciężkie zadanie. Kielczanie wiedzą jedno - w przypadku ósmej z rzędu wygranej wywalczą pierwszy z celów w tegorocznej LM, jakim jest triumf w grupie.

Najciekawiej w 8. kolejce Ligi Mistrzów zapowiada się starcie...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×