Hiszpania z kompletem zwycięstw - realcja z meczu Węgry - Hiszpania

Reprezentacja Hiszpanii pokonała Węgry w trzecim meczu grupy A mistrzostw Europy i do kolejnej fazy turnieju awansowała z kompletem zwycięstw.

Pojedynek współgospodyń mistrzostw z Hiszpankami miał przesądzić o tym, która z drużyn uplasuje się na pierwszym miejscu w tabeli grupy A. Szczypiornistki z Półwyspu Iberyjskiego przystępowały do tego meczu z kompletem dwóch zwycięstw, z kolei Madziarki jak dotąd zaliczyły remis z Rosją oraz wygraną z Polską. Aby liczyć na wyprzedzenie rywalek, Węgierki bezwzględnie musiały wygrać.
[ad=rectangle]
Zgodnie z przewidywaniami od pierwszych minut pojedynek był bardzo wyrównany. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać wyższej przewagi, a wynik ciągle oscylował wokół remisu. W 10. minucie na tablicy świetlnej było 5:5. W ekipie Hiszpanii znakomicie radziła sobie skrzydłowa Carmen Martin , na którą kibice z Półwyspu Iberyjskiego bardzo liczą, a której węgierska defensywa nie mogła powstrzymać.

Kiedy po kwadransie meczu Hiszpanki objęły dwubramkowe prowadzenie (8:6), o czas zdecydował się poprosić trener gospodyń, Andras Nemeth. Uwagi szkoleniowca poskutkowały, bo w 19. minucie Minika Kovacsicz ponowanie doprowadziła do wyrównania (8:8). Wystarczyły jednak dwie kolejne akcje rywalek, aby te odzyskały przewagę (8:10). Do końca pierwszej połowy na parkiecie trwała wyrównana walka, ale ostatecznie obie siódemki schodziły do szatni przy zasłużonym remisie (13:13).

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i długo żadnej z drużyn nie udawało się przejąć inicjatywy. Nie brakowało jednak ładnych akcji, walki i determinacji. W 40. minucie Madziarki przeprowadziły szybki kontratak, po którym odskoczyły na dwa gole przewagi (19:17). Bardzo aktywna w tym okresie była Zsuzsanna Tomori. Na domiar złego jedna z Hiszpanek usiadła na ławce kar. Gospodynie wykorzystały moment przewagi, a kiedy wynik brzmiał już 21:18, o czas poprosił trener Jorge Duenas poprosił o czas.

Nie był to jednak koniec emocji. Na kwadrans przed końcem Hiszpanki najpierw wyrównały, a po chwili, dzięki świetnej obronie i kontratakom, odzyskały prowadzenie (22:21). Duża w trym zasługa świetnie dysponowanej Carmen Martin. Do ostatnich chwil toczyła się równa walka o zwycięstwo. Na 60 sekund przed ostatnią syreną Hiszpanki prowadziły 27:26, ale gospodynie miały przewagę jednej zawodniczki. Madziarki nie wykorzystały jednak sytuacji, straciły piłkę w ataku i to Hiszpanie odniosła trzeci grupowy triumf.

Węgry - Hiszpania 26:27 (13:13)

Węgry: Kiss, Herr - Triscsuk 6/6, Szucsanszki 3, Kavacsics 2, Bulath 1, Klivinyi, Peppne-Szamoransky, Bognar-Bodi 1, Mayer, Planeta 3, Meszaros, Erdosi 1, Kovacsicz 3, Tomori 6. 
Karne: 6/6
Kary: 4 min.

Hiszpania: Navarro, Temprano - Lopez 1, Martin 10, Fernandez, Mangue 4, Aquilar, Chavez 3, Pinedo 1, Pena 3, Gonzalez, Elerza 1, Egozkue 3, Cabral 1.
Karne: 4/5
Kary: 10 min.

Sędziowie: Charlotte Bonaventura, Julie Bonaventura (obie Francja)

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 3 3 0 0 81:72 6
2 Węgry 3 1 1 1 84:79 3
3 Polska 3 1 0 2 74:84 2
4 Rosja 3 0 1 2 79:83 1
Źródło artykułu: