Zwycięstwo na zakończenie rundy - relacja z meczu KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - MKS Kalisz

Piąte zwycięstwo z rzędu zanotowali na swoim koncie szczypiorniści KSZO. We własnej hali lepsi okazali się od ekipy MKS Kalisz.

Anna Soboń
Anna Soboń
Lepiej spotkanie w Ostrowcu świętokrzyskim rozpoczęli goście z Kalisza, prowadząc po pięciu minutach 3:0. Ostrowczanie szybko jednak się obudzili i zaczęli odrabiać straty. Ciężar gry wziął na siebie Dmitrij Afanasjew, który dwiema rewelacyjnymi wkrętkami sprawił, że po kwadransie gry różnica bramkowa po stronie rywali KSZO wynosiła już tylko jedno trafienie (6:7). Grając w przewadze jednego zawodnika ekipa trenera Aleksandra Malinowskiego doprowadziła do remisu po 7, jednak na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy znowu na prowadzenie wyszła ekipa z Kalisza (11:13). Rywale pomarańczowo-czarnych na przerwę schodzili z przewagą dwóch bramek (13:15).
Drugą część spotkania zdecydowanie lepiej rozpoczęli piłkarze ostrowieckiej ekipy, którzy w ciągu pięciu minut zdobyli sześć bramek przy zerowej zdobyczy gości (19:15). Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem zespół z Kalisza doprowadził jednak do wyrównania po 23 i nie zamierzał łatwo oddać pola gry. Piłkarze KSZO zafundowali swoim kibicom bardzo emocjonującą końcówkę meczu, wygrywając z drużyna kaliską 33:22. Było to ostatnie spotkanie ligowe pomarańczowo-czarnych w tym roku.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - MKS Kalisz 33:32 (13:15)

KSZO: Drabik, Szewczyk – Afanasjev 9, T. Pomiankiewicz 9, Świeca 5, Biskup 4, Kalita 3, Jamioł 2, Wojkowski 1, Fugiel.

MKS: Jarosz, Trojański – Sieg 7, Gomółka 6, Wawrzyniak 5, Surosz 5, Celek 4, Krzywda 2, Nowakowski 2, Strzebiecki 1, Adamczak, Adamski.

Rzuty karne: KSZO 1/0, MKS 3/3

Kary: KSZO 8 min., MKS 6 min.

KSZO Ostrowiec - MKS Kalisz 33:32

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×