Nielba Wągrowiec zamyka tabelę. "To wynik na miarę naszych możliwości"
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec jesienią zdobyli w PGNiG Superlidze dwa punkty. - Wykonaliśmy solidną, fajną pracę - podkreśla jednak trener, Zbigniew Markuszewski.
Jego zespół jesienią zmagał się z wieloma problemami. - Skład kompletowaliśmy właściwie na ostatnią chwilę. Znalazło się w nim wielu wychowanków, którzy nie mają zbyt dużo doświadczenia. Kłopoty finansowe również nie pomagały nam w stabilizacji formy. Mimo wszystko uważam jednak, że wspólnie z drużyną wykonaliśmy solidną, fajną pracę - podkreśla doświadczony szkoleniowiec.
Przy większej dozie szczęścia dorobek Nielby mógł prezentować się znacznie okazalej. - Mieliśmy szansę na punkty w meczach z Wybrzeżem Gdańsk i Śląskiem Wrocław. Trochę tych spotkań szkoda, bo bylibyśmy w tabeli znacznie wyżej - mówi Markuszewski. - Zajmowane przez nas miejsce odzwierciedla jednak naszą siłę, sytuację organizacyjno-finansową oraz potencjał sportowy. To wynik na miarę naszych możliwości.
Nielba Wągrowiec w tarapatach. Beniaminek stracił dwóch zawodników