Zarząd jeleniogórskiego klubu postanowił od rundy rewanżowej podnieść ceny biletów na mecze piłki ręcznej. Ta informacja zadziwiła wszystkich, ponieważ wstęp na halę jeszcze niedawno kosztował dziesięć złotych bez ulgi.
[ad=rectangle]
Teraz cena wzrośnie trzykrotnie, co w PGNiG Superlidze Kobiet jest rzeczą niespotykaną. Wystarczy zestawić tę kwotę z czołówką żeńskich drużyn. Ile trzeba zapłacić, aby obejrzeć pojedynki MKS Selgrosu Lublin, KGHM Metraco Zagłębia Lubin czy Vistalu Gdynia? Efekt jest naprawdę zaskakujący.
Klub | Cena biletu ulgowego | Cena biletu normalnego |
---|---|---|
Vistal Gdynia | 5zł | 10zł |
Energa AZS Koszalin | 5zł | 10zł |
MKS Selgros Lublin | 6zł | 12zł |
SPR Pogoń Baltica Szczecin* | 8zł | 15zł |
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 10zł | 15zł |
*na sektory o najlepszej widoczności (A4, A5, B3, B4, D1, D2, D3)
Kibice jeleniogórzanek wyrażają swoją dezaprobatę odnośnie decyzji zarządu i przewidują, że frekwencja na meczach szczypiornistek znacznie spadnie. Powodem uchwały są problemy finansowe klubu, który nie może liczyć na dofinansowanie ze strony Ratusza oraz ma trudności z pozyskaniem sponsorów. Poprawić sytuację ma właśnie podwyżka cen biletów, ale czy naprawdę ilość widzów nie spadnie ze względu na wejściówki, które będą kosztować już trzydzieści złotych?
Wszystkiego dowiemy się podczas rundy rewanżowej. Nowa cena biletów będzie obowiązywać od meczu z Energą AZS Koszalin, który odbędzie się w stolicy Karkonoszy dziesiątego stycznia nowego roku.
Nic się tam raczej na lepsze nie zmienia a teraz jeszcze chcę dobić sportową wizytówkę miasta jaką jest KPR.
Wielu ludziom Jele Czytaj całość
- Pracujemy swoimi umiejętnościami i sercem - mówił wiceprezes Artur Muckus. Zgromadzeni na nadzwyczajnym zebraniu nie przyjęli sprawozdania komisji rewizyjnej. Nowy zarząd i nowa komisja będą musiały wrócić do pewnych tematów, ale musimy się póki co ukonstytuować - mówił drugi wiceprezes Jan Biłyk. Ludzie, którzy doskonale radzą sobie w świecie biznesu mają mnóstwo pomysłów, chęci do działania i pozytywną energię, którą chcą "zarazić" kibiców w Kotlinie Jeleniogórskiej.
- Chcemy być postrzegani jako jednostka, która rozwija się też własnym wkładem i ciężką pracą. Nie będziemy tylko liczyć na środki z budżetu miasta. Chcemy zapełnić halę, a wtedy damy kibicom to co mają w innych miastach: catering, stoisko klubowe - wyznał prezes Krzysztof Majka. Działacze zapowiadają też współpracę ze szkołami, by zarazić miłością do piłki ręcznej jeleniogórską młodzież.'' ... no i srutututu, pogadali.
Strzał nie tyle w stopę co w yaya których zresztą Ci panowie nie mają.
Lepiej 350 X 10 zl, czy 35 x 30 zl... Czytaj całość