Polscy szczypiorniści wciąż czują Pruszków. "To był ciężki tydzień"
Polscy szczypiorniści przygotowania do finałów mistrzostw świata rozpoczęli od tygodniowego zgrupowania w Pruszkowie. - Czujemy to w nogach - przyznaje Mariusz Jurkiewicz.
Tego, że nasz zespól jest jeszcze daleki od szczytowej dyspozycji, świadomy jest także Patryk Kuchczyński. - Tydzień w Pruszkowie był naprawdę ciężki. Trenowaliśmy po trzy, cztery razy dziennie. Mam nadzieję, że niebawem ta praca poskutkuje i znajdzie swoje przełożenie na nasze mecze - podkreśla doświadczony zawodnik.
Biało-czerwoni ze spotkania na spotkanie mają prezentować się coraz lepiej. - Powinno być to widać zarówno po grze, jak i po wynikach - dodaje Kuchczyński. Polacy w Christmas Cup zagrają jeszcze z Czechami oraz Węgrami. Następnie zawodnicy dostaną kilka dni na odpoczynek w związku z Sylwestrem i Nowym Rokiem. Na początku stycznia podopiecznych Michaela Bieglera czeka krótkie zgrupowanie w Pruszkowie oraz turniej towarzyski w Oviedo. Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się szesnastego stycznia.