MŚ 2015: Planowe zwycięstwo Albicelestes - relacja z meczu Argentyna - Arabia Saudyjska

East News
East News

Po remisie z Danią i nieznacznej porażce z Polską, Argentyna w końcu zdobyła pierwszy komplet punktów na katarskich mistrzostwach świata. Zespół z Ameryki Południowej pokonał Arabię Saudyjską.

Zdecydowanymi faworytami tego pojedynku byli Argentyńczycy, którzy w dwóch pierwszych meczach zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, najpierw sensacyjnie remisując z Danią, a następnie nieznacznie ulegając Polsce. Mistrzowie Ameryki nadal liczą na awans do drugiej fazy turnieju i aby zachować na to szanse, musieli bezwzględnie wygrać wtorkowy mecz. Ich rywale to grupowi outsiderzy, dla których każdy zdobyty punkt byłby sporym sukcesem.
[ad=rectangle]
Wbrew przewidywaniom, pierwsza połowa wcale nie przebiegała pod dyktando Argentyny. Wręcz przeciwnie, szczypiorniści z Arabii Saudyjskiej stawili rywalom zacięty opór. Pablo Simonet i jego koledzy próbowali raz za razem przejąć inicjatywę. Najwyższą, trzybramkową przewagę osiągnęli w trakcie pierwszej odsłony trzy razy, ale za każdym razem była ona niwelowana. Największe zagrożenie pod bramką zespołu Arabii Saudyjskiej stwarzał Federico Pizarro, zawodnik który mocno dał się we znaki również Duńczykom. Ostatecznie po 30 minutach obie siódemki schodziły do szatni przy wyniku 13:11 i wszystko było jeszcze możliwe.

Po zmianie stron, obraz gry diametralnie się odwrócił. Faworyzowani Argentyńczycy poprawili defensywę i niemal całkowicie sparaliżowali poczynania rywali. Już w 35. minucie na tablicy świetlnej było 16:11. Trener Arabii Saudyjskiej próbował jeszcze brać czas, ale na niewiele się to zdawało. Gra bardzo się zaostrzyła, posypały się nawet czerwone kartki. Na dziesięć minut przed końcową syreną przewaga Argentyny wynosiła dokładnie dziesięć bramek (26:16). W tym momencie było już jasna, że kto dopisze na swoje konto dwa oczka. Pojedynek zakończył się wynikiem 32:20. To pierwszy triumf Argentyny na katarskich mistrzostwach.

Argentyna - Arabia Saudyjska 32:20 (13:11)

Argentyna: Schulz, García - S. Simonet 6, D. Simonet 2, Portela 1, Fernandez 4, Pizarro 7, Cangiani 4, P. Simonet 5, Crevatín 1, Vidal, Carou, Fernandez 2, Portela, Vieyra, Querin.
Kary: 12 min.

Arabia Saudyjska: Alnassfan, Alsalem, Aljohani, Alabbas 3, Aljanabi 5, Alhulaili 1, Alhammad, Hazazi 1, Alsalem, Alsalam, Alsaffar 2, Alhannabi 1, Alabdulali 2, Alabas 1, Alzaer 2, Alobaidi 2, Alsalem.
Kary: 24 min.

Tabela grupy D

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Niemcy 5 4 1 0 150:124 9
2 Dania 5 4 2 0 154:127 8
3 Polska 5 3 0 2 135:121 6
4 Argentyna 5 2 1 2 132:123 5
5 Rosja 5 1 0 4 133:131 2
6 Arabia Saudyjska 5 0 0 5 87:165 0
Komentarze (2)
avatar
dujszebajew
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
śmiesznie wygląda ten Hazazi wśród reszty Alów 
pz0
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej jednak Argentyna nie załapie się na kolejną rundę. Ruscy są od nich wyraźnie mocniejsi.