Niedzielne mecze rozpoczęła rywalizacja Czechowskich Niedźwiedzi z Rhein-Neckar Löwen. Mistrzowie Rosji w obronie stosowali ustawienie 3-2-1, ale nie przynosiło to pożądanych rezultatów, bowiem w 23. minucie Lwy miały już siedem bramek przewagi. Po zmianie stron podopieczni Nicolaja Jacobsena nieco spuścili z tonu, bowiem dwadzieścia minut przed końcową syreną ich zaliczka stopniała do trzech trafień.
Wówczas sprawy w swoje ręce wziął Bastian Rutschmann, którego gospodarze nie potrafili pokonać przez 11 minut! Ekipa z Mannheim wygrała wówczas ten okres 5:0, odnosząc swoje szóste zwycięstwo w tegorocznej edycji. W ostatniej kolejce Lwy podejmą Vardar Skopje, a stawką tego spotkania będzie druga lokata na zakończenie fazy grupowej.
[ad=rectangle]
W pewnym stylu dwa "oczka" zgarnęli także wicemistrzowie Francji - Paris Saint-Germain. W szeregach paryżan pierwsze skrzypce grał Mikkel Hansen, a świetna dyspozycja duńskiego rozgrywającego sprawiła, że najbogatszy klub piłki ręcznej na świecie w drugiej połowie niepodzielnie rządził na parkiecie, zwyciężając z Mieszkowem Brześć różnicą aż jedenastu bramek!
W meczu o "4 punkty" pomiędzy Aalborgiem a Motorem Zaporoże górą mistrzowie Ukrainy. W pierwszej partii kibice zgromadzeni w Gigantum Arenie byli świadkami zażartej wymiany ciosów. Po zmianie stron do głosu doszli przyjezdni, wśród których wyróżniał się bramkarz Richard Stochl, Sergii Burka, zdobywca dziewięciu trafień a także Serhij Onufrijenko i niezwykle ważne punkty powędrowały na konto Ukraińców. Sytuacja w grupie D jest niezwykle ciekawa - na kolejkę przed zakończeniem grupowych zmagań cztery zespoły mają po sześć punktów.
Od mocnego uderzenia MKB Veszprém rozpoczęło bój z Celje Pivovarną Lasko. W 4. minucie po kontrataku Renato Sulicia było już 3:0 dla Madziarów. Węgrzy dobrze spisywali się w obronie - pierwsza bramka dla Celje padła dopiero w szóstej minucie, a jej autorem był David Miklavcić. Po niemrawym początku goście szybko się otrząsnęli i w 17. minucie po trafieniu Blaza Janca był remis 6:6 i o przerwę poprosił Antonio Carlos Ortega.
Przerwa spełniła swoje , do przerwy 15:10, a ojcem tego był Roland Mikler, legitymujący się do przerwy 47 procentową skutecznością oraz duet Momir Ilić - Laszlo Nagy (7 bramek). Po przerwie jednak Słoweńcy zdołali zniwelować straty i kwadrans przed końcową syreną na tablicy wyników było 19:19. Dobrą zmianę w bramce Veszprem dał Mirko Alilović i pięć kolejnych bramek padło łupem Węgrów. Drużyna Branko Tamse walczyła dzielnie do samego końca - losów meczu odwrócić jednak nie zdołała.
Hit dziewiątej kolejki jak zapowiadano potyczkę FC Barcelony z KIF Kolding rozczarował. Wymiana ciosów trwała jedynie przez pierwsze dziesięć minut. Później warunki gry dyktowała FC Barcelona - świetnie funkcjonowała obrona Katalończyków, której podopieczni Arona Kristjanssona nie mieli pomysłu sforsować. Świetna gra w obronie owocowała licznymi kontratakami, a kiedy jeden z nich wykończył Victor Tomas, po kwadransie gry w stolicy Katalonii było już 10:5 dla trzeciej drużyny Ligi Mistrzów poprzedniego sezonu. Duńską bramkę bombardował niemiłosiernie Siarhei Rutenka,a skutecznością imponował Tomas, ustalając do przerwy wynik na 19:11.
W drugiej partii Blaugrana poszła za ciosem - w 34. minucie Siarhei Rutenka podwyższył na 23:13! Między słupkami koncert dawał Gonzalo Perez de Vargas, a kompletnie rozbici Skandynawowie oczekiwali już tylko i wyłącznie na koniec egzekucji. Podopieczni Xaviera Pascuala nieco spuścili z tonu w ostatnich minutach i ostatecznie triumfowali 33:27, pieczętując pierwsze miejsce w grupie B.
Jeszcze bardziej jednostronny mecz miał miejsce w Sparkassen Arenie w Kilonii do którego zawitał zdziesiątkowany przez problemy finansowe Metalurg Skopje. THW Kiel zdeklasowało ćwierćfinalistę poprzednich dwóch edycji Champions League różnicą... dziewiętnastu bramek. Zebry ustanowiły nowy rekord w historii tych rozgrywek - w pierwszej połowie gracze Alfreda Gislasona stracili raptem... trzy bramki! (ostatnią bramkę w pierwszej połowie Metalurg rzucił w 10. minucie Filip Taleski).
Wyniki niedzielnych spotkań 9. kolejki Ligi Mistrzów
Grupa A
Paris Saint-Germain - Meshkov Brest 36:25 (18:14)
Najwięcej bramek: dla PSG - Mikkel Hansen 8, Igor Vori 6, Wiliam Accambray 4; dla Mieszkowa - David Spiler 7, Rastko Stojković 5, Dzianis Rutenka 4.
THW Kiel - Metalurg Skopje 35:16 (17:3)
Najwięcej bramek: dla THW Kiel - Filip Jicha 9, Steffen Weinhold, Patrick Wiencek - po 5; dla Metalurga - Marko Buvinic, Filip Talevski - po 4.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barca Lassa | 14 | 12 | 0 | 2 | 486:391 | 24 |
2 | Telekom Veszprem | 14 | 10 | 0 | 4 | 410:382 | 20 |
3 | Vardar Skopje | 14 | 9 | 1 | 4 | 406:390 | 19 |
4 | PGE VIVE Kielce | 14 | 7 | 0 | 7 | 439:430 | 14 |
5 | Rhein-Neckar Loewen | 14 | 7 | 0 | 7 | 418:410 | 14 |
6 | Mieszkow Brześć | 14 | 4 | 1 | 9 | 379:419 | 9 |
7 | Montpellier HB | 14 | 3 | 1 | 10 | 377:414 | 7 |
8 | IFK Kristianstad | 14 | 2 | 1 | 11 | 396:475 | 5 |
Grupa B
FC Barcelona - KIF Kolding 33:27 (19:11)
Najwięcej bramek: dla FC Barcelony - Siarhei Rutenka 6, Nikola Karabatić, Kiril Lazarov, Victor Tomas - po 5; dla KIF Kolding - Bo Spellerberg 11.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain HB | 14 | 13 | 0 | 1 | 455:385 | 26 |
2 | MOL-Pick Szeged | 14 | 9 | 2 | 3 | 411:397 | 20 |
3 | SG Flensburg-Handewitt | 14 | 7 | 1 | 6 | 378:370 | 15 |
4 | HBC Nantes | 14 | 5 | 4 | 5 | 421:408 | 14 |
5 | HC Motor Zaporoże | 14 | 5 | 1 | 8 | 413:412 | 11 |
6 | RK PPD Zagrzeb | 14 | 4 | 3 | 7 | 359:388 | 11 |
7 | Skjern Handbold | 14 | 3 | 2 | 9 | 398:439 | 8 |
8 | Celje Pivovarna Lasko | 14 | 3 | 1 | 10 | 380:416 | 7 |
Grupa C
Chekhovskie Medvedi - Rhein-Neckar Löwen 26:32 (14:18)
Najwięcej bramek: dla Medvedi - Dmitry Kovalev, Dmitry Zhytnikov - po 6, Alexander Chernoivanov 4; dla RNL - Kim Ekdhal Du Rietz, Andre Schmid - po 6.
MKB Veszprém - Celje Pivovarna Lasko 29:26 (15:10)
Najwięcej bramek: dla Veszprem - Momir Ilić, Renato Sulić - po 5, Laszlo Nagy, Christian Zeitz - po 4; dla Celje - David Razgor 4.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bjerringbro-Silkeborg | 10 | 8 | 0 | 2 | 323:273 | 16 |
2 | Sporting CP Lizbona | 10 | 7 | 0 | 3 | 304:277 | 14 |
3 | Tatran Preszów | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:268 | 14 |
4 | Czechowskie Niedźwiedzie | 10 | 4 | 0 | 6 | 280:279 | 8 |
5 | Besiktas Mogaz Stambuł | 10 | 3 | 0 | 7 | 255:289 | 6 |
6 | Metalurg Skopje | 10 | 1 | 0 | 9 | 246:300 | 2 |
Grupa D
AaB Aalborg Handbold - HC Motor Zaporoże 30:36 (16:16)
Najwięcej bramek: dla Aalborga - Havard Tvedten 7, Niclas Barud, Martin Larsen - po 5; dla Motoru - Sergii Burka 9, Sergiy Onufryienko 6.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |