Spotkanie w Kaliszu było niezwykle istotne dla piłkarzy ręcznych miejscowego MKS-u oraz Siódemki Miedzi Legnica. Drużyna z Wielkopolski toczy bój o utrzymanie, legniczanie natomiast rywalizują o miejsce na podium. W środę zespołem zdecydowanie lepszym byli podopieczni Piotra Będzikowskiego, który dyktowali warunki i odnieśli przekonywujące zwycięstwo. Siódemka Miedź Legnica dzięki tej wygranej umocniła się na 3. miejscu.
[ad=rectangle]
Zdecydowanie lepiej spisał się inny zespół z dołu tabeli - SPR Tarnów. Szczypiorniści z Małopolski wykorzystali atut własnego parkietu i odprawili z kwitkiem Olimpię Piekary Ślaskie. Zespół prowadzony przez Sławomira Szenkela po raz kolejny pokazał, że gra na wyjeździe nie jest jego atutem. Tarnowianie od początku kontrolowali losy pojedynku i odnieśli pewne zwycięstwo. SPR dzięki tej wygranej ma już znaczącą przewagę nad strefą spadkową.
W grupie A doszło do pojedynku drużyn z dołu tabeli. Piłkarze ręczni Realu Astromalu Leszno pokonali we własnej hali MKS Henri Lloyd Brodnica i powiększyli swoją przewagę nad strefą spadkową. Dla leszczynian spotkanie to było niezwykle ważne, bowiem w weekend punkty wywalczył niżej notowany MKS Poznań. Szczypiorniści Realu Astromalu stanęli jednak na wysokości zadania i w dobry stylu ograli beniaminka z Brodnicy.
Grupa A - 17. kolejka
Real Astromal Leszno - MKS Henri Lloyd Brodnica 30:21 (14:11)
Grupa B - 17. kolejka
MKS Kalisz - Siódemka Miedź Legnica 23:28 (10:14)
SPR Tarnów - Olimpia Piekary Śląskie 32:26 (18:11)