W środę rozegrane zostaną spotkania 1/4 PGNiG Pucharu Polski. W Chorzowie Ruch zmierzy się z Pogonią Baltica Szczecin. Obie ekipy dwukrotnie spotykały się z tym sezonie w Superlidze i dwukrotnie górą były szczecinianki. Rozgrywająca Niebieskich, Agnieszka Piotrkowska zaznacza, że kolejna potyczka z Pogonią to dla jej zespołu istotna sprawa.
- Czeka nas bardzo ważny mecz. Nasza liga jest bardzo wyrównana - można wygrać z każdym i tylko od nas zależy jak to będzie wyglądało. Na pewno wyciągniemy wnioski z poprzednich meczów z Pogonią w lidze. Chcemy pokazać dobrą piłkę, dużo walki, postawić rywalkom twarde warunki. I zmazać plamę po fatalnym występie w ostatnim spotkaniu z AZS Koszalin. Poza tym pierwszy mecz rozgrywamy u siebie - dobrze byłoby to wykorzystać i mieć dobrą zaliczkę przed rewanżem. Wiele będzie zależało od dyspozycji dnia, ale wierzę, że damy radę.
[ad=rectangle]
Szczypiornistka podkreśla, że napięty kalendarz rozgrywek nie stanowi żadnej przeszkody: - To nie może być wytłumaczenie czy jakikolwiek problem. Wszyscy nasi rywale grają mecze ligowe, pucharowe. My nie powinnyśmy z tym mieć kłopotów. Akurat końcówki naszych spotkań w tym sezonie pokazują, że jesteśmy dobrze przygotowane fizycznie i możemy walczyć do ostatnich sekund. Jutro pewnie się to przyda.
Początek meczu o 17:30. Rewanż w Szczecinie zaplanowano na 25.02. W pozostałych parach rywalizujących o final-four rozgrywek Zagłębie Lubin zmierzy się z AZS Energa Koszalin, Vistal Łączpol Gdynia z Piotrcovią, a Start Elbląg podejmie MKS Lublin.
Pierwszy mecz Vistalu z Piotrcovią został rozegrany już w niedzielę - gdynianki zwyciężyły pewnie, 41:25 (19:13).
na Instagramie 
na Facebooku 
