PP: Święto piłki ręcznej - relacja z meczu SPR Tarnów - Orlen Wisła Płock

Wielka przygoda tarnowskich szczypiornistów dobiegła końca. Orlen Wisła Płock pewnie wygrała i zagwarantowała sobie udział w finałowym turnieju Pucharu Polski. Przegranych w tym meczu jednak nie było.

Łukasz Szostak
Łukasz Szostak

Orlen Wisła Płock przyjechała do Tarnowa dopełnić formalności i przypieczętować awans do turnieju finałowego o Puchar Polski. Wśród Nafciarzy zabrakło jedynie Adama Wiśniewskiego, Valentina Ghionea i Miljana Pusica. Prawie pełny skład płocczan bardzo ucieszył kibiców licznie zgromadzonych w hali Jaskółka w Tarnowie. Dla zawodników SPR-u Tarnów, gra przeciwko tak wybitnym zawodnikom również była spełnieniem sportowych marzeń.

Mecz w Tarnowie miał specjalną oprawę. Brązowi medaliści ostatnich Mistrzostw Świata zostali uhonorowani drobnymi podarunkami. Specjalny prezent od zespołu z Płocka otrzymał również twórca tarnowskiej piłki ręcznej, Stanisław Majorek.

Nafciarze szybko zbudowali solidną przewagę. Po pierwszym kwadransie prowadzili pięcioma bramkami (5:10). W ataku pozycyjnym często wykorzystywali Kamila Syprzaka, natomiast w kontrataku najszybszy był Ivan Nikcević. W zespole gości największe zagrożenie tworzyli rozgrywający, Daniel Dutka i Łukasz Nowak.
Ivan Nikcevic był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny Ivan Nikcevic był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny
Grę tarnowskiego zespołu ożywiło wejście Mikołaja Grzesika, który płynnie rozprowadzał piłkę. Jednak solidna defensywa Wisły nie pozwalała na łatwe zdobywanie bramek. Mimo to, tarnowianie przestali seryjnie tracić piłki i grali bez kompleksów przeciwko tak utytułowanej drużynie.

Ostatnie 5 minut pierwszej części spotkania należało do podopiecznych Manolo Cadenasa. Tarnowianie popełnili kilka prostych błędów co szybko wykorzystali Nafciarze. Dzięki temu powiększyli przewagę do ośmiu bramek i na przerwę schodzili przy stanie 14:22.

Po przerwie w bramce gospodarzy pojawił się Mariusz Nowak, który zaliczył kilka świetnych interwencji. Jednak goście rozgrywali bardzo dobre spotkanie. Co chwilę w kierunku bramki gości wyprowadzane były kontrataki, które z czystych pozycji kończyli obrotowi lub skrzydłowi. Do 48 minuty, przewaga płocczan urosła do 16 bramek (19:35).

Obraz gry nie zmienił się do końca spotkania. Obaj trenerzy skorzystali z usług wszystkich swoich zawodników. Mecz zakończył się wynikiem 23:45. Warto zaznaczyć jednak, że w tym pojedynku nie było przegranych. Była to wielka promocja dla tarnowskiej piłki ręcznej. Hala Jaskółka już dawno nie widziała takiego widowiska i tak licznie zgromadzonych fanów. Po meczu zostały wręczone nagrody MVP. W zespole gości wyróżniał się Ivan Nikcević, a w drużynie gospodarzy Mikołaj Grzesik.
Mikołaj Grzesik dostał nagrodę MVP Mikołaj Grzesik dostał nagrodę MVP
Orlen Wisła Płock zapewniła sobie udział w turnieju Final Four, który zostanie rozegrany 25-26 kwietnia na warszawskim Torwarze. Oprócz Nafciarzy, udział w nim zapewnili sobie również szczypiorniści Vive Tauron Kielce.

SPR Tarnów - Orlen Wisła Płock 23:45 (14:22)

SPR Tarnów: Barnaś, Nowak M., Ciochoń, Szostak - Grzesik 6, Dutka 6, Nowak Ł. 3, Karwowski 3, Szatko 2, Waligóra 1, Jewuła 1, Kubisztal 1, Gabiga, Kowalik, Wajda, Sokół

Orlen Wisła Płock: Morawski, Corrales - Piechowski 6, Nikcevic 6, Zelenovic 6, Racotea 5, Montoro 4, Daszek 4, Syprzak 4, Jurkiewicz 3, Kwiatkowski 3, Rocha 2, Tioumentsew 2,

Kary: Orlen (2 min Racotea, 2 min Piechowski)

Sędziowali: Dębski, Rodacki (Kielce)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×