LM: Barcelona zdobyła twierdzę w Zagrzebiu, Katalończycy o krok od Final Four

Starcie w stolicy Chorwacji otwierało ćwierćfinałową rywalizację w Champions League. Choć zdecydowanym faworytem dwumeczu była ekipa z Hiszpanii, to gospodarze nie zamierzali ułatwiać im zadania. Co więcej, mogące pochwalić się kompletem zwycięstw w domowych meczach LM Prvo Plinarsko Društvo śmiało mówiło o triumfie nad Dumą Katalonii. Pierwsze minuty spotkania pokazały jednak, że będzie to arcytrudne zadanie.
[ad=rectangle]
Barcelona bowiem bardzo mądrze rozgrywała swoje ataki. Grą drugiej linii Blaugrany kapitalnie dyrygował Nikola Karabatić, który nie tylko wypracowywał kolegom dogodne pozycje na boisku, ale sam często decydował się na rzuty. W obronie natomiast Barca stanowiła monolit, przez co polegający w głównej mierze na atakach Luki Stepancicia gospodarze mieli poważny problem z pokonaniem Danijela Saricia.

Ośmiu wspaniałych w drodze do Final Four - zapowiedź pierwszych meczów 1/4 finału Ligi Mistrzów

Bramkarz Barcelony w pierwszej połowie popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami, dzięki czemu jego drużyna mogła z czasem wypracować sobie kilkubramkową zaliczkę. Najpierw w 19. minucie podopieczni Xaviego Pascuala wyszli na prowadzenie 9:6, by w 28. minucie po bramkach Karabaticia i Gudjona Valura Sigurdssona wygrywać już 13:8.

Gospodarze przed przerwą odrobili co prawda jedną z bramek straty (10:14), lecz w drugiej połowie nic przez długi czas nie wskazywało na to, by Katalończycy mogli pozwolić im na ponowne włączenie się do gry o zwycięstwo. Barcelona spokojnie kontrolowała wynik, cały czas polegając na interwencjach Saricia oraz trafieniach Karabaticia i Kirila Lazarova.

Jeszcze w 55. minucie hiszpańska drużyna prowadziła 24:21. Wówczas jednak na listę strzelców wpisali się Stipe Mandalinić oraz Ilija Brozović, a w międzyczasie Barcelona zgubiła dwie piłki i na 90 sekund przed końcem spotkania gospodarze mieli okazję do doprowadzenia do remisu. Gracze Veselina Vujovicia nie wykorzystali swojej szansy, a interwencja Saricia i trafienie Victora Tomasa przypieczętowało zwycięstwo gości.

Barcelona wygrała w Zagrzebiu 25:23 i przed rewanżowym meczem na własnym parkiecie jest już jedną nogą w turnieju Final Four. Drugi mecz zaplanowany został na 18 kwietnia (godz. 18:30).

RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb - FC Barcelona 23:25 (10:14)
PPD Zagrzeb:

Ivić, Stevanović - Stepancić 9, Horvat 5 (4/4), Mandalinić 3, Brozović 2, J. Valcić 2, Susnja 1, Vuglac 1, Celica, Kovacević, Obranović, Pavlović, Sebetić, Sprem, T. Valcić.
Karne: 4/4.
Kary: 6 min.

Barcelona: Sarić, Perez de Vargas - Karabatić 6, Lazarov 5 (4/4), Tomas 5, Sigurdsson 4, Sarmiento 2, Entrerrios 1, Gurbindo 1, Sorhaindo 1, Arino, Jallouz, Morros, Noddesbo, Rutenka (0/1), Saubich.
Karne: 4/5.
Kary: 4 min.

Kary: PPD Zagrzeb - 6 min. (Celica, Kovacević, T. Valcić - po 2 min.); Barcelona - 4 min. (Noddesbo, Morros - po 2 min.).

Sędziowali: Csaba Dobrovits oraz Peter Tajok (Węgry).
Widzów: 15 000.