Nadal wierzą w baraże - relacja z meczu MKS Piotrkowianin - Warmia Traveland Olsztyn
Znakomita gra w obronie w drugiej części spotkania pozwoliła piłkarzom ręcznym Piotrkowianina pokonać przed własną publicznością Warmię Traveland Olsztyn 30:26 (14:15).
- To były dwa oblicza mojej drużyny. W pierwszej połowie zagraliśmy słabo, nie potrafiliśmy sobie poradzić z zespołem gości, nie pomagała również bramka. Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej i z niej mogę być zadowolony. Do końca jeszcze dwa spotkania. Musimy je wygrać i liczyć na to, że Pomezania Polski Cukier straci trzy punkty. Nie jest to niemożliwe - powiedział po spotkaniu trener Piotrkowianina Rafał Przybylski.
MKS Piotrkowianin - Warmia Traveland Olsztyn 30:26 (14:15)
MKS Piotrkowianin: Banisz, Procho, Pietruszka - Zinchuk 2, Głowacki 1, Mróz 4, Tórz 1, Woynowski 2, Iskra 7, Różański, Swat 8/3, Góralski 4, Hejniak, Pożarek, Pacześny 1.
Trener: Rafał Przybylski
Rzuty karne: 3/3
Kary: 12 min (Pożarek x2, Hejniak x2, Zinchuk, Różański)
Warmia Traveland: Zakreta, Gawryś - Królik 9/3, Hegier 2, Kopyciński 1, Sikorski 4, Deptuła 4, Droździk 4, Bonk, Koledziński 2.
Trener: Karol Adamowicz
Rzuty karne: 3/3
Kary: 4 min (Deptuła, Bonk)
Sędziowali: Rafał Puszkarski (Legionowo), Grzegorz Młyński (Zwoleń). Widzów: 300